"- Widzę, że w ogóle nie znasz się na kanonach kobiecej urody.
Nastroszył brew.
- Od teraz liczą się tylko moje kanony, ponieważ odnoszą się one do ciebie."
Dodał: godelaine
Dodano: 22 III 2015 (ponad 10 lat temu)
"- Bardzo romantycznie - zgodziła się lady Danbury.
- Tak, ja jestem z tych romantycznych - lekko odparł Colin.
Eloise prychnęła głośno. Brat spiorunował ją wzrokiem.
- Jestem."
Dodał: godelaine
Dodano: 22 III 2015 (ponad 10 lat temu)
"- To poważna sprawa - rzekł z ponurą miną.
Omal nie zerwała się z miejsca.
- Co się stało? Czy ktoś zachorował?
- Nie, nic z tych rzeczy. - Odetchnął głęboko, przeczesał dłonią i tak
rozczochrane włosy. - Chodzi o Eloise.
- Co z nią?
- Nie wiem, jak to powiedzieć. Nie… masz coś do jedzenia?
Penelope miała ochotę skręcić mu kark.
- Na litość boską!
- Wybacz - wymamrotał. - Od rana nic nie jadłem."
Dodał: godelaine
Dodano: 22 III 2015 (ponad 10 lat temu)
"- Czy to nie przyjemne - spytała staruszka, pochylając się ku niej tak, że
tylko Penelope mogła słyszeć jej słowa - odkryć, że nie jesteśmy całkiem tacy,
jak o sobie myśleliśmy?"
Dodał: godelaine
Dodano: 22 III 2015 (ponad 10 lat temu)
"- Jesteś strasznie nędznym kłamcą, wiedziałeś o tym?
Wyprostował się, lekko obciągając kamizelkę, i wysunął w przód
podbródek.
- Doprawdy, jestem znakomitym kłamcą. Ale jeszcze lepiej umiem
przybrać odpowiednio pokorną i uroczą minę, kiedy mnie przyłapią."
Dodał: godelaine
Dodano: 22 III 2015 (ponad 10 lat temu)
"Colin uznał w tym momencie, że mózg kobiety to organ dziwny i niepojęty - mężczyzna nawet nie może marzyć o jego zrozumieniu. Nie znał kobiety, która przeszłaby z punktu A do B, nie zatrzymując się po drodze przy C, D, X i 12."
Dodał: godelaine
Dodano: 22 III 2015 (ponad 10 lat temu)