Joseph Conrad, właściwie Józef Teodor Konrad Korzeniowski[1][2] herbu Nałęcz (ur. 3 grudnia 1857 w Berdyczowie, zm. 3 sierpnia 1924 w Bishopsbourne koło Canterbury) – pisarz angielski i publicysta, Polak z pochodzenia.
Józef Korzeniowski był synem pisarza − Apolla Korzeniowskiego. Nie ukończywszy gimnazjum wyjechał w 1874 do Francji i zaciągnął się na statek jako prosty marynarz. W 1894 osiadł w Anglii i poświęcił się pracy pisarskiej; zaledwie rok później wydał pierwszą powieść Szaleństwo Almayera. Publikując na obczyźnie używał pseudonimu Joseph Conrad, który utworzył z imion: Józef i Konrad.
Wybitna twórczość Korzeniowskiego pozostaje zjawiskiem odosobnionym w literaturze światowej, łącząc w sobie nurt romantyzmu z pozytywizmem, symbolizmu z impresjonizmem. Większość przekładów na język polski jest dziełem kuzynki pisarza Anieli Zagórskiej. Pisarz Michał Choromański nazwał Josepha Conrada "Słowackim Wysp Tropikalnych" (tytuł powieści Michała Choromańskiego).
W 1861 rodzice Korzeniowskiego zostali zesłani za działalność przeciwko caratowi w głąb Rosji, do Wołogdy. Jego wuj Stefan Bobrowski był jednym z przywódców powstania styczniowego. Po śmierci Ewy z Bobrowskich - matki pisarza - 11 kwietnia 1865 roku w Czernihowie (okolice Kijowa) zaopiekował się nim jej brat - Tadeusz Bobrowski. Po powrocie ojca Apolla Korzeniowskiego z wygnania w 1867 zamieszkali w Krakowie, gdzie pisarz uczył się w gimnazjum Nowodworskim, lecz szkoły nie ukończył. 23 maja 1869 zmarł mu ojciec. Jako siedemnastolatek w 1874 Korzeniowski wyjechał do Marsylii, gdzie pracował jako marynarz. Stąd wyruszył w swoją pierwszą w życiu podróż morską. Wróciwszy, usiłował popełnić samobójstwo z powodu długów, w które popadł, był też zamieszany w przemyt broni dla zwolenników Carlosa, pretendenta do tronu Hiszpanii. Podczas rejsów dwukrotnie zawijał do portów Zatoki Meksykańskiej (echa tych podróży pojawiły się w jego późniejszej twórczości). W lipcu 1878 wyjechał do Anglii i rozpoczął tam służbę w brytyjskiej marynarce handlowej. W 1886 uzyskał stopień kapitana i otrzymał obywatelstwo brytyjskie; w 1888 otrzymał nominację na kapitana barku "Otago"; doświadczenia z pierwszego samodzielnego kapitańskiego rejsu zawarł w powieści Smuga cienia.
Pływając jako marynarz na wielu statkach zwiedził porty na Dalekim Wschodzie, w Australii i Oceanii, Ameryce Środkowej; był też kapitanem statku parowego kursującego po Kongo (podróż 1890). W 1894 roku zrezygnował ze służby w marynarce i osiadł na stałe pod Londynem.
W roku 1889 zaczął pisać swoją pierwszą powieść, Szaleństwo Almayera, która ukazała się drukiem sześć lat później (29 kwietnia 1895). Jednak mimo uznania krytyki nie był pisarzem znanym - dopiero w 1916 roku wraz z ukazaniem się Gry losu zdobył popularność i wydobył się z nękających go problemów finansowych. Wszystkie jego książki są oparte na wątkach autobiograficznych, na tym, co Conrad przeżył, usłyszał lub zobaczył podczas swych podróży.
24 marca 1896 odbył się ślub pisarza z Jassie George, natomiast 15 stycznia 1898 urodził się syn, Borys. W 1906 urodził się drugi syn pisarza - John.
Choć jest uznawany za jednego z największych stylistów w całej angielskiej literaturze, to do końca życia mówił po angielsku z silnym obcym ("polskim") akcentem. Conrad znał biegle francuski, którego używał stosując ulubiony, marsylijski akcent. Znał też niemiecki. Pod koniec życia nosił się z zamiarem powrotu do Polski, ale zbyt wiele spraw trzymało go w Anglii. Wypowiadał się o sprawach polskich w publicystyce. Poparł m.in. pożyczkę, rozpisaną w 1920 roku w USA przez rząd walczącej z bolszewikami Polski.
Na wniosek Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, zgłoszony przez Polski Komitet do spraw UNESCO (poparty przez Komitet do spraw UNESCO Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej) 150. rocznica urodzin Josepha Conrada-Korzeniowskiego wpisana została do kalendarza rocznic UNESCO na rok 2007. Honorowy patronat nad obchodami "Roku Conradowskiego" w Polsce objął prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Lech Kaczyński.
W 2007 roku Narodowy Bank Polski wyemitował komplet monet z okazji 150. rocznicy urodzin pisarza (o nominałach 2 zł, 10 zł, 200 zł) [edytuj opis]
"Byli zdobywcami, a do tego potrzeba jedynie brutalnej siły - nie jest to nic, czym można by się chlubić, bo siła jest jedynie przypadkiem rodzącym się ze słabości innych."
Dodał: Blumka
Dodano: 04 VI 2012 (ponad 12 lat temu)
"..., stąpacie delikatnie między rzeźnikiem a policjantem, w śmiertelnym lęku przed skandalem, szubienicą i domem wariatów - jak możecie wyobrazić sobie, w jaki szczególny region pierwszych wieków nieskrępowane stopy mogą zaprowadzić człowieka drogą samotności - całkowitej samotności bez policjanta - drogą ciszy, całkowitej ciszy, gdzie nie słychać ostrzegawczego głosu uprzejmego sąsiada, szepczącego o opinii publicznej?"
Dodał: Blumka
Dodano: 04 VI 2012 (ponad 12 lat temu)