"- To moja wina! - odrzekł Paul, wyrzucając ręce w górę. - Biorę wszystko na siebie. Właściwie to zaraz zamówię podwójną porcję winy, miseczkę żalu na przystawkę, a na koniec jeszcze dużą szklankę wstydu do popicia."
Dodał: vaanilka
Dodano: 30 IV 2011 (ponad 14 lat temu)