"Tylu ludzi pojawia się w twoim życiu i tylu z niego znika. Setki, tysiące! Musisz wciąż trzymać drzwi otwarte, żeby mogli wejść! Ale to także oznacza, że musisz im pozwolić odejść!"
Dodał: savor
Dodano: 25 V 2009 (ponad 16 lat temu)
"Bez względu na to, co będę czuł, nie okażę tego. Jeśli będę musiał płakać, to będę płakał wewnętrznie. Jeśli będę musiał krwawić, pokaleczę się. Jeśli serce zacznie mi bić jak szalone, to nie powiem o tym absolutnie nikomu. To w ogóle nie pomaga. Tylko dołuje innych."
Dodał: savor
Dodano: 04 XII 2009 (ponad 15 lat temu)
"Był on wówczas, przy tamtej pierwszej okazji, w nastroju, który wkrótce nauczyłem się nazywać "eliptycznym". Określenie to przejąłem od samego Perkusa Tootha: eliptyczny - pochodzący od słowa "elipsa". Rodzaj nieokreślonej pustki, stan apatii czy letargu, w którym nie wydawał się ani przygnębiony, ani nieprzygnębiony i w którym nie widział powodu, żeby skończyć zdanie czy zacząć kolejne. Był jakby pomiędzy. niczym wciśnięty przycisk pauzy.
Jonathan Lethem "Perkus Tooth""
Dodał: savor
Dodano: 30 VIII 2009 (ponad 15 lat temu)
"Chciałam się przekonać, czy będę potrafiła zacząć od nowa. Ale oczywiście wiedziałam, jaka będzie odpowiedź. Mój bezruch pociągał za sobą konieczność dalszego bezruchu. To było skomplikowane i narastało z każdą chwilą. Wyglądało na to, że nic nie robię, ale naprawdę byłam zaprzątnięta działaniem jak jakiś fizyk albo polityk. Opracowałam strategię mojego następnego ruchu. To, że moj następny ruch polegał na braku ruchu, wcale nie ułatwiało mi sprawy.
Miranda July "Roy Spivey""
Dodał: savor
Dodano: 30 VIII 2009 (ponad 15 lat temu)
"Coraz mocniej wierzyła, że uczucia wcale nie są skomplikowane. Że niekoniecznie da się je rozszczepić na nieskończoną ilość elementów składowych. Problem polega na braku słów. Nigora była osobą pragmatyczną. Nie miała czasu na bajki o duszy. Nie, nie wierzyła w to, co nieokreślone. Była pewna, że wszystko ma swoją definicję. Gdyby tylko znaleźć odpowiednie określenia...
Adam Thirlwell "Nigora""
Dodał: savor
Dodano: 30 VIII 2009 (ponad 15 lat temu)
"Jej zapach w sypialni. Taki sam jak wtedy, kiedy ją przytulał lub kiedy, pod jej nieobecność, kładł się na jej poduszce. Frank widział mężczyzn przytulających swoje żony, wtulających podbródek w ich ramiona i te uśmiech, szczególny, młodzieńczy uśmiech i zamknięte oczy - zawsze wówczas myślał - szczęście."
Dodał: savor
Dodano: 30 VIII 2009 (ponad 15 lat temu)
"Nagle poczułam się onieśmielona. Nie znałam tego uczucia. Przywykłam do uczucia wstydu. Onieśmielenie występuje wtedy, kiedy człowiek odwraca głowę od czegoś, czego pragnie. Wstyd jest wtedy, kiedy odwraca głowę od czegoś, czego nie chce."
Dodał: savor
Dodano: 25 V 2009 (ponad 16 lat temu)
"Czułem się tego wieczoru, na tej scenie, pod tą czaszką, niewiarygodnie bliski wszystkiego we wszechświecie, ale także niesamowicie samotny. Zastanawiałem się po raz pierwszy w życiu czy życie warte jest tego całego trudu, jakiego wymagało. Co w nim konkretnie było tego warte? I co jest tak strasznego w byciu martwym na zawsze, w tym, że się nic nie czuje i nawet nie śni. A co tak wspaniałego w czuciu i istnieniu?"
Dodał: savor
Dodano: 25 V 2009 (ponad 16 lat temu)