W dzieciństwie marzyłam, by poślubić indiańskiego wodza, zostać detektywem i pisać książki. Co z tego wyszło? Mój mąż wprawdzie indiańskim wodzem nie jest, ale ma tyle innych zalet, że tę drobną wadę mogę mu w ostateczności wybaczyć. Umiejętność dedukcji niejednokrotnie przydaje się w pracy pedagoga i w domu przy trójce dzieci. A pisanie… pisanie jest moją pasją i odskocznią od codzienności.
Jestem autorką opowiadań – Kaczucha (w antologii Dziewczyńskie bajki na dobranoc), Brosza (w antologii Nie pytaj o Polskę) i utworów dla dzieci (powieści – Historia srebrnego talizmanu, Neska i srebrny talizman, a także serii wierszy Zaczarowane rymowanki).
Lubię prowadzić warsztaty twórczego pisania, kiedy to długopisy śmigają po kartkach, opowieści krążą pod sufitem, a zwykła sala zmienia się w wylęgarnię pomysłów. Pociągają mnie nowe ścieżki, ludzie z pasją i kawa w miłym towarzystwie. Kolekcjonuję okruchy szczęścia i anioły z osobowością.
Moje motto życiowe – Boże, daj mi pogodę ducha, abym godziła się z tym, czego nie mogę zmienić, odwagi, abym zmieniała to, co zmienić mogę i mądrości, żeby odróżnić jedno od drugiego.