"Dusza to śmierć, tyle, że ludzie tego nie rozumieli, dlatego tak sobie to porozdzielali. Śmierć w ciele jest duszą, ale kiedy ciało odchodzi, dusza zostaje bez ciała i jest tym samym, co ludzie nazywają śmiercią"
Dodał: shczooreczek
Dodano: 06 II 2011 (ponad 14 lat temu)
"Twoja miłość jest tu, pod sercem, jest w twej duszy, która korzysta z twych oczu, by zobaczyć, korzysta z twych dłoni, by dotyku jej szukać. Dusza jest daleko poza umysłem..(..) Miłość była widzialna. Tylko te zmysły tego nie podają, ale czy to oznacza, że jej nie ma? Że nikła? Że wyszła stamtąd?"
Dodał: shczooreczek
Dodano: 06 II 2011 (ponad 14 lat temu)
"Smak zakochania jest najpiękniejszym ze stanów, jakie mogą ci się przytrafić. O tym z jakiej przestrzeni masz duszę, dowiadujesz się już właśnie przy pierwszym zakochaniu"
Dodał: shczooreczek
Dodano: 06 II 2011 (ponad 14 lat temu)
"Narodzona podczas zakochania dusza jest bezkrytyczna. Nie ma w niej zmysłów, które prowadzą uczucie. Nie kocha za wygląd, bo jeszcze nie widzi. Nie kocha za słowa, bo niczego nie słyszy. Jest dlatego potęgą"
Dodał: shczooreczek
Dodano: 06 II 2011 (ponad 14 lat temu)
"Pierwsza miłość jest najważniejsza. Nie dlatego, bo jest pierwsza. Dlatego, że pierwsza miłość to narodziny duszy. Dusza istnieje od twego poczęcia. Masz ją w sobie, bo ciebie tworzy. Zdajesz sobie z niej sprawę, ale boleśnie ją czujesz dopiero wtedy, kiedy pokochasz pierwszy raz. Wtedy się naprawdę rodzi"
Dodał: shczooreczek
Dodano: 06 II 2011 (ponad 14 lat temu)
"Kiedy śmierć przychodzi, w czerni rozróżniasz kolory. Niebo jest czerwone. A chmury są białe. Kiedy śmierć przychodzi pomaga ci wstać. Spod kaptura widać jej szklistą twarz. Wcale nie ma zimnej dłoni. Podnosi cię z ziemi, otrzepuje. Przygarnia. Jej palce mają wyraźny kształt, a usta czytelny rysunek warg. Nie uśmiecha się szyderczo. Jest pogodna i tylko przygląda się wnikliwie złotymi oczami. Ciemność znana tylko z tęsknoty. Teraz dotyka na jawie. Ból ustępuje i świt jest dobry. (..) Uwalnia z bólu i oddala rozpacz. Śmierć jest dobra. W jej złotych oczach odbijasz się i możesz spojrzeć na siebie ostatni raz. Kiedy zabierze twój promień życia, który pod oczami schowany jest, już nie będzie twój obraz się odbijać"
Dodał: shczooreczek
Dodano: 06 II 2011 (ponad 14 lat temu)
"Ludzi poznałem. Wszystko chcą nazywać miłością. Pragnieniem. Tęsknotą. Czują się wtedy, jakby do innego dotarli świata. Ale po kilku dniach jest nowy dzień, i pojawia się nowa kobieta, nowy poznany mężczyzna, I znów chcą to nazywać miłością. Tęsknotą"
Dodał: shczooreczek
Dodano: 06 II 2011 (ponad 14 lat temu)
"Samotność nie ma twarzy. Najpierw pojawia się daleko, ale na tyle blisko, byś mógł ja dostrzec, Ma ostry kontur ludzkiej postaci. Podpiera głowę jak zamyślony posąg. Samotność nie ma twarzy. Mimo, że jest daleko, to po chwili jest już obok ciebie. Nie chce, być się wystraszył… Kilka chwil siedzi nieruchomo, byś przyzwyczaił się do jej obecności. Nie jest cieniem, choć bije od niej wilgotny mrok. Chce rozmawiać. Samotność che cię mieć wyłącznie dla siebie. Prowadzi cały twój świat daleko poza granicę odbioru. Usypia zmysły. By mieć cię tylko dla siebie. By móc do ciebie mówić, bez zbędnej kolejki oczekujących na twe posłuchanie. Chce rozmawiać. Kiedy otwiera do ciebie słowa, to ty jesteś jak niemowa. Nie wiesz co powiedzieć? Nie masz co powiedzieć? NIE POTRAFISZ ZŁOŻYĆ KILKU WYRAZÓW W ZDANIE? NIE OTWIERAJ UST ZE ZDZIWIENIA… To ona usypia zmysły, że trwanie w letargu nazywasz odpoczynkiem. I o tona ci mówi, że martwi udają śpiących. I nie udajesz, że nie wiesz o kim mówi. Martwi udają śpiących… wiesz? Dobrze wiesz. Spokój. Spokój. Wiele płaszczyzn, które rozkładają resztki twojego odczuwania. Samotność nie znosi wrażeń, Po to usypia zmysły, byś nie manipulował już swym światem. Skoro po wielu trudach dotarłeś do niej, musisz przyjąć jej wolę. Kiedy spoglądasz w jej stronę, ma już wielkości kuli ziemskiej. Klękasz, bo jej pogrom z każdego zrobi niewolnika. Chciałbyś się ukłonić, a słaniasz się brzuchem po ziemi. Podnosisz się, i ty chcesz mówić. Chcesz opowiedzieć? Dlaczego tak dobrze się czujesz? Bo czujesz się swojsko. To jedno słowo wyjaśnia waszą znajomość. Kto zrozumiał? Kto? Tylko ci, którzy udają śpiących. Jest już jedna mateczka, córka przyrodnia Czarnej Mateczki Śmierci. Samotność. No tak, rozumiesz jej język. Tak często rozmawiałeś. Wyczulone. Nawet matki nie czułeś tak blisko…"
Dodał: shczooreczek
Dodano: 06 II 2011 (ponad 14 lat temu)
"Tęsknota jest jak para nieśmiertelnych koni., które na polu miłości muszą zaorać ukochanie. By miłość mogła puszczać pąki i kwitnąć na wiosnę miłości. Czyli zakochanie. To zakochanie jest wiosną miłości."
Dodał: shczooreczek
Dodano: 06 II 2011 (ponad 14 lat temu)