"- Ej! - Właśnie wyszedłem spod prysznica goły i zastałem Olliego stojącego w progu łazienki - Co ty sobie myślisz?
- Daj spokój - Wzruszył ramionami - Jakbym nie widział twojego pisiora."
Dodał: Miravelle
Dodano: 19 I 2015 (ponad 10 lat temu)
"- Ej, Cam! - Jezus, znikąd pojawił się Kevin i minął Avery. - Co robisz, stary?
Wpatrywałem się w Babeczkę i powstrzymałem się przed przejechaniem go, żeby się go pozbyć."
Dodał: Miravelle
Dodano: 19 I 2015 (ponad 10 lat temu)
"- Chyba w życiu nie uciekłeś z zajęć, żeby się spotkać z dziewczyną...
Zmarszczyłem brwi.
- Skąd wiesz, że się urwałem, żeby się z nią spotkać?
Znad okularów wyjechały brwi.
- Błagam cię, nie jestem głupi.
- Można by się spierać..."
Dodał: Miravelle
Dodano: 19 I 2015 (ponad 10 lat temu)
"Jesteś jak dzieciak trochę, wiesz? Pójdziesz ogolić nogi, wracasz cała we krwi. Cieszysz się jak widzisz balona. Wierzysz w miłość jak nikt inny i kochasz najmocniej na świecie. Przecież ty nie jesteś przystosowana do tego świata. Ciebie boli to, że ktoś krzywdzi, że ktoś umiera, że są wypadki, jest zło, ludzie są zawistni, dziwki są tanie."
Dodał: Miravelle
Dodano: 19 I 2015 (ponad 10 lat temu)
"Wierzysz w przeznaczenie? […] wierzysz, że niektóre rzeczy są nam po prostu pisane? […] Że choćbyś nie wiem, co robiła, co sobie mówiła, coś, co ma się wydarzyć, i tak się wydarzy? Niektórych rzeczy chyba nie można powstrzymać."
Dodał: Miravelle
Dodano: 29 V 2015 (ponad 9 lat temu)
"(...) Uspokojony Jack skupił się na grze. Jase pocałował mnie w skroń. Po chwili wypowiedział słowa, które nigdy mi się nie znudzą i do których nigdy nie przywyknę. – Kocham cię – wyszeptał."
Dodał: Miravelle
Dodano: 29 V 2015 (ponad 9 lat temu)
"- Chyba mnie pan lubi, panie James.
Uniósł brew.
– Nie wierzę! Dotarło do ciebie?!
Dla żartu pacnęłam go w pierś, ale tylko się zaśmiał.
[…]
– Tak, kotku, naprawdę cię lubię."
Dodał: Miravelle
Dodano: 29 V 2015 (ponad 9 lat temu)
"Z tyłu głowy słyszałam cichy głos, który mówił, że zachowuję się głupio i reaguję przesadnie, ale ja już zdążyłam skoczyć na główkę do krainy dramatu i lamentu."
Dodał: fanime
Dodano: 01 II 2015 (ponad 10 lat temu)
"Starałem się trzymać od ciebie z daleka. Próbowałem ignorować to co do ciebie czuję. Bo wiem, że nie wolno mi tego czuć. Ale to walka z góry skazana na niepowodzenie. I nie chcę już dłużej walczyć..."
Dodał: Miravelle
Dodano: 19 I 2015 (ponad 10 lat temu)
"Tak naprawdę liczy się doświadczenie. Przez cały czas dzieją się rzeczy, których człowiek się nie spodziewa. Takie, które zupełnie mogą odmienić twoje życie, twoje myśli o tym, czego pragniesz, o tym, kim jesteś. Rzeczy, które sprawiają, że musisz na nowo wszystko przemyśleć i chociaż czasami wydaje się z początku, że to wcale nic dobrego okazuje się, że to coś lepszego niż można by sobie wyobrazić."
Dodał: Miravelle
Dodano: 19 I 2015 (ponad 10 lat temu)
"Jase się nachylił.
- Co z tobą dzisiaj? Nie odpisałeś. Myślałem, że FIFA cię wciągnęła.
- A co, tęskniłeś? - Zdjąłem koszulkę, zwinąłem i rzuciłem na tył.
- Może.
Roześmiałem się, a potem wziąłem z siedzenia czapkę i nałożyłem, żeby zasłonić oczy.
- Nie wiedziałem, że się spotykamy.
- Zraniłeś moje uczucia!
- No to na następnej randce kupie ci piwo.
- Obleci. Jestem łatwy."
Dodał: Miravelle
Dodano: 19 I 2015 (ponad 10 lat temu)
"- Tak , ale to tylko przyjaciółka. Naprawdę, mamo, przyjaciółka, więc nie zachowuj się jak świruska i nie zacznij planować ślubu.
- Powinnam się obrazić! - parsknęła. -Nie zacznę planować ślubu, dopóki nie przywieziesz jej na Boże Narodzenie.
Roześmiałem się.
- Dobra, będę pamiętał."
Dodał: Miravelle
Dodano: 19 I 2015 (ponad 10 lat temu)
"Spłukałem gardło piwem i wyszedłem z kuchni akurat, żeby zobaczyć Olliego, który zmierzał do drzwi wejściowych. Z Rafaelem.
- Chyba sobie robisz jaja!- Odstawiłem piwo.
- Zwracam ci wolność, zielony przyjacielu - zaćwierkał Ollie i pocałował Rafaela w skorupę. - Idź, szalej !"
Dodał: Miravelle
Dodano: 19 I 2015 (ponad 10 lat temu)
"- Mówiłem ci ostatnio, że jesteś najlepszą mamą świata?
Roześmiała się i poklepała mnie po ramieniu.
- Jestem twoją jedyną mamą, chłopcze.
- Mimo to - upierałem się - Jesteś najlepsza."
Dodał: Miravelle
Dodano: 19 I 2015 (ponad 10 lat temu)
"Podniosłam wzrok. O rany, to tez nie wyszło mi najlepiej, bo teraz musiałam patrzeć na jego oczy, od których majtki same spadały laskom z tyłków, jak napisał mi Jacob. I miał racje. Założę się, że tam, gdzie pojawiał się Cam, zostawały po nim stos bezpańskich majtek."
Dodał: Miravelle
Dodano: 19 I 2015 (ponad 10 lat temu)