Chleb powszedni lesbijek w dzisiejszej Polsce
„Codzienność jest najgorsza (…). Horror rozmyty, oswojony, zamknięty między kuchnią a ubikacją, niewypowiedziany, nienakręcony kamerą, fizycznie objawiający się tylko bólami głowy, snem, z którego nie można się obudzić bez czterech budzików”.
Głos Ewy Schilling to na literackiej niwie głos kobiet kochających miłością inną, miłością skierowaną do tej samej płci, miłością głęboką i wywołującą całą gamę dodatkowych emocji i uczuć. Autorka głośnego i zdecydowanie przereklamowanego „Głupca” w opowiadaniach pokazuje nam bardziej intymną i subt...