Ewa Pirce - kochająca książki ekonomistka pochodząca z niewielkiej miejscowości położonej blisko Kielc. Matka dwójki cudownych dzieci, żona, siostra, córka oraz przyjaciółka.
Miłość do pisania zrodziła się w niej z miłości do czytania. Jej największym natchnieniem i inspiracją jest, była i zapewne będzie muzyka.
Znana ze swojego sarkastycznego poczucia humoru, miłośniczka gór. Cukiernik, niania i stylistka paznokci – kobieta o wielu talentach, nie potrafiąca skupić się tylko na jednym. Pasjonatka przede wszystkim życia.
Pisanie to dla niej relaks i przyjemność, to momenty, kiedy może pozwolić sobie na odpoczynek, nie tylko fizyczny, ale i umysłowy.
Dzień bez godziny ze słuchawkami w uszach oraz oddawania się swojej pasji – jest dniem straconym. [edytuj opis]
"W potarganej fryzurze oraz wilgotnej sukience wyglądała tak krucho i mizernie, jakby w każdej chwili mogła rozpaść się na strzępy. Nigdy jej takiej nie widział. Dotąd zawsze była zawzięta i nieustraszona, na każdym kroku udowadniając, jak niewiele istniało na świecie rzeczy, które mogły ją zranić. Dla całego wszechświata wydawała się obojętna i twarda, ale teraz, przy nim pokazała, jaka jest naprawdę. Przerażona oraz niezwykle wrażliwa, ponieważ jej największy wróg nie posiadał ciała. Był niematerialny, a ona nie mogła z nim walczyć za pomocą swoich pięści."
Dodał: Ailes
Dodano: 16 VI 2018 (ponad 6 lat temu)
"Dante musnął nosem policzek ukochanej, po czym przygryzł jej dolną wargę, wtedy ona uwolniła stłumiony jęk w jego usta. Zacisnęła uda i poruszyła biodrami, tym samym sygnalizując, że była bliska spełnienia. On uśmiechnął się z satysfakcją, ponieważ jego mała sztuczka osiągnęła zamierzony rezultat. Wycofał dłoń, z triumfem obserwując jej zdezorientowaną minę. Kobieta spojrzała na niego błagalnym wzrokiem, jednak Dante ani myślał kontynuować. Z całej siły ścisnęła podłokietnik, aby powstrzymać się przed żebraniem o więcej. Pragnęła więcej. Dużo więcej!"
Dodał: Ailes
Dodano: 16 VI 2018 (ponad 6 lat temu)
"Minął hol i stanął tuż przy pozłacanym filarze, wtedy zobaczył ukochaną na schodach. Obracała w dłoni jeden z koralików długiego naszyjnika, a każda krągłość jej perfekcyjnego ciała była gustownie ukryta pod zwiewną sukienką w kolorze białego wina. Wyglądała zniewalająco. Mężczyzna zaklął cicho, ponieważ właśnie zdał sobie sprawę, że nie istniało na tym świecie nic, co zdołałoby go powstrzymać przed wycałowaniem jej krwistoczerwonych warg."
Dodał: Ailes
Dodano: 16 VI 2018 (ponad 6 lat temu)