"Pewien mężczyzna siedział w przedziale, w pociągu. Na każdej stacji wstawał i patrzył przez okno zatroskany, potem siadał znów i wzdychał, wymawiając nazwę stacji.
Po czterech czy pięciu stacjach, współtowarzysz spytał zaniepokojony:
- Czy coś złego się dzieje? Wydaje mi się, że jest pan bardzo zdenerwowany.
Człowiek spojrzał na niego i powiedział:
- Powinienem przesiąść się już dawno. Jadę w złym kierunku. Ale jest tu tak wygodnie i ciepło!"
Dodał:
DianaDelryn
Dodano: 13 VII 2010 (ponad 14 lat temu)
"W wielkim stawie śliczna kijanka wyszła za mąż za rybę. Ale pewnego dnia wyrosły jej nogi i jak zdarza się wszystkim kijanką, zaczęła powoli zmieniać się w żabę.
Powiedziała wówczas do męża, ryby:
- Muszę pójść za moim przeznaczeniem i żyć na ziemi.
Dlatego i ty musisz przyzwyczaić się do życia na ziemi.
- Moja droga – zaprotestował mąż cóż zrobiłbym z moimi płetwami i moimi skrzelami? Wykończyłbym się!
Kijanka (a właściwie już żaba) westchnęła:
- Kochasz mnie, czy nie kochasz?
- Naturalnie, że Cię kocham- westchnął mąż.
- A więc pójdziesz ze mną, prawda?- stwierdziła kijanka."
Dodał:
DianaDelryn
Dodano: 13 VII 2010 (ponad 14 lat temu)