"Zrozumiałam, ze dążenie do doskonałości wcale nie było dla mnie dobre. Na tym polegał mój błąd. Chciałam zadowolić wszystkich, a to przecież niemożliwe. Najważniejsze, bym wreszcie zaczęła doceniać samą siebie, nie szukała potwierdzenia własnej wartości u innych osób. Nie musiałam być matką idealną, córką, synową, czy doskonałą żoną. Nikt w gruncie rzeczy tego ode mnie nie wymagał."
Dodał: marzyciel
Dodano: 13 XI 2015 (ponad 9 lat temu)