Dodano: 10 II 2011, 19:51:35 (ponad 14 lat temu)
romans rodem z harlekinów doprawiony odrobiną fantastyki, przy czym główna bohaterka jest kretynką. jak dla mnie to i Szeptem i Ever (chodzi mi o sagi) mają schemat podobny do Zmierzchu (sorry, ja sama nienawidzę tych porównań) ; generalnie sprawa ma się tak -> ona - lekki odchył od normy, on - ewidentnie coś nie halo, schodzą się jest sielanka, a potem w drugim tomie puff rozchodzą się żeby być zdruzgotanymi i znowu się zejść - czyli pomijając tło wszystko tak samo
nie wiem jak wy ale tego nie kupuję...