Na "Kod Władzy" trafiłem głownie za pośrednictwem bloga autora, na który co jakiś czas zaglądam. Podoba mi się to, że autor wydał książkę własnym sumptem, nie mamy więc kolejnej wydmuszki promowanej na siłę tylko coś autentycznego. To trochę tak jak z kupowaniem płyt, mamy ogólnodostępne i reklamowane gdzie się da produkcje wielkich koncernów i mamy niezależnych artystów, którzy swoje albumy sprzedają często jedynie za pośrednictwem strony internetowej lub Allegro. Jak isę okazuje z rynkiem księgarskim może być podobnie a jak widać po raz kolejny możemy się przekonać o tym, że również tutaj możemy być zaskoczni
Wszystkich odpowiedzi: 0
Odpowiedzi do tematu
Do tego tematu nie dodano jeszcze ani jednej odpowiedzi.
Na rękach papieża w Watykanie ginie w zamachu wpływowy kardynał. By nie wywołać skandalu władze Kościoła tuszują sprawę, równocześnie jednak rozpoczynając śledztwo mające wykryć sprawców. Z misją ich znalezienia wysłany zostaje młody ksiądz. W trakcie poszukiwań trafia na Mazury, gdzie poznaje dwójkę dziennikarzy niemieckiego, wpływowego dziennika, zwabionych tajemniczymi lądowaniami nieoznakowany...