Dodano: 28 XI 2011, 21:20:19 (ponad 13 lat temu)
Nie mogę uwierzyć, że tak długo zwlekałam z przeczytaniem tej części! Miałam poważne obawy, gdyż w poprzedniej części brakowało mi kluczowych i ogólnie wydawała mi się słaba. Kiedy 2 dni temu zaczęłam czytać (z ogromną rezerwą, muszę przyznać), wreszcie odnalazłam to czego oczekiwałam po poprzednim tomie.
Tytuł doskonale pasuje do książki, która namiętnością wypełniona była po brzegi (Do poprzedniej tytuł też pasował, bo dotarcie do końca wydawało się udręką). Wreszcie ukazany był świat z punktu widzenia Daniela, co moim zdaniem było fenomenalnym posunięciem.
Cała książka opierała się na Lucy i Danielu i jedyną wadą było zbyt mało momentów z innymi bohaterami. Brakowało mi paczki Upadłych ze Sword & Cross. No i jeszcze wydaje mi się, że daty nie zgadzały się z tym, że Lucy pojawia się co 17 lat, ale to nie ma większego znaczenia.
Zalet jest wiele: mnóstwo uczuć, jak już wcześniej wspomniałam przedstawienie wydarzeń z punktu widzenia Daniela, postać Billa, który wydawał się sympatyczny, a jednak podejrzany. No i oczywiście pomysł na różne wcielenia Lucy, każdw tak inne, a jednocześnie podobne...
To zdecydowanie najlepsza część i już nie mogę się doczekać aby pobiec do mpiku i ją kupić...
(wypowiedź modyfikowana: 28 XI 2011, 22:14:13)