Dodano: 28 V 2011, 19:20:21 (ponad 14 lat temu)
Od razu ostrzegam, że dyskusja jest dla tych co książkę przeczytali, gdyż dotyczy zakończenia.
Co sądzicie o końcówce??
Mam na myśli Damona i wszystko co z nim związane
Przy czytaniu zakończenia książki ryczałam przez dobre 100 stron
Ale ostatni rozdział mnie zafascynował...
Czyżby miał wrócić ?? Jestem ciekawa waszych opinii na ten temat
Szczególnie chodzi mi o ten cytat:
"W tym miejscu leżało ciało - właściwie nie ciało. Nie biło w nim serce. Nie oddychało i nie funkcjonował w nim mózg. Ale gdzieś w środku coś pulsowało powoli, przyśpieszając, gdy spadały nań krople Mocy. (...)Po czasie, który zdawał się całymi setkami lat, ale było tylko kilkoma godzinami, coś poruszyło się w prochu. Zacisnęła się pięść. Coś drgnęło w mózgu, samoświadomość."
No i oczywiście jak wam się cała książka podobała??