[dodaj odpowiedź]

Temat: "Najgorszy pisarz"

Dodano: 09 IV 2011, 12:09:47 (ponad 14 lat temu)
Proszę o podanie autora którego nie mogliście zmordować. Który napawał was wstrętem, którego nie dało się normalnie czytać ??
Wszystkich odpowiedzi: 39

Odpowiedzi do tematu

1 2  >
Dodano: 09 IV 2011, 12:17:02 (ponad 14 lat temu)
+1
Jest takich paru. Chociażby Goethe, gdy czytałem jego Cierpienia, to strasznie się męczyłem. Hemingway też u mnie nie zapisał się złotymi głoskami. W jego histori o starym człowieku który jeszcze może był fałsz. Santiago tak mocno Kochał rybę że chciał ją zabić. A musiał by żyć, do tego te wstrętne opisy. Bram Stocker to chyba najnudniejszy pisarz jakiego czytałem, jego historia o wampirze z biegiem stron jest corz ''mozolniejsza'' Pozatym to wzgardzanie biednymi, niewykształconymi, zwykłymi ludźmi. W Draculi liczą się tylko Ci z wyższej sfery.
Dodano: 09 IV 2011, 18:25:35 (ponad 14 lat temu)
+5
Hmm... Wiadomo już, czemu taki temat pojawił się przy książce pani Meyer, hehehe

Cóż... Ja tak ogólnie nie mogę zdzierżyć autorów, których utwory trafiły do kanonu lektur szkolnych. Może gdyby te utwory się do niego nie zaliczały i gdybym sięgnęła po nie z własnej, nieprzymuszonej woli, to może nie byłyby dla mnie takie głupie i nudne, a tak to...
Dodano: 12 IV 2011, 09:56:44 (ponad 14 lat temu)
0
Na mojej czarnej liście znajdują się:
Miejsce 1 - Gombrowicz - i to bezapelacyjnie!
Miejsce 2 - Sienkiewicz - jego książki to najlepszy lek na bezsenność.
Miejsce 3 - wspomniany wyżej Hemingway - 3 razy zabierałam się za słynnego "Starego człowieka..." i nigdy nie przeczytałam więcej niż połowy.
Miejsce 4 - Pasek - same fragmenty jego "Pamiętników" prowokowały u mnie odruch wymiotny.

W sumie moja opinia pokrywa się ze zdaniem Sanai - wszyscy pisarze, których wymieniłam mają swoje "dzieła" w kanonie...
Dodano: 12 IV 2011, 23:06:42 (ponad 14 lat temu)
0
Największe katusze przeżywałam czytając "Sercątko" Herty Muller oraz "Dwie głowy ptaka" Władysława Terleckiego. Recenzenci i inne mądre głowy pieją nad nimi z zachwytu, Muller dostała Nobla, Terlecki też nagrody podostawał i w ogóle...

Pierwsza w bardzo surrealistyczny sposób opisuje koszmar życia w Rumunii pod dyktaturą Ceauşescu. Jest to trudna lektura już z założenia.Tylko czemu tak koszmarnie się to czyta?

Drugą książkę streszczę tak: Ostatni przywódca Powstania styczniowego siedzi w wiezieniu i myśli dlaczego powstanie się nie udało, a pilnujący go i sądzący Rosjanie po kolei tłumaczą mu czemu powstanie się nie udało. Te dywagacje i filozoficzne smęcenie były tak zajmujące, że prawie usypiałam.
Dodano: 25 IV 2011, 19:43:05 (ponad 14 lat temu)
+1
u mnie pierwsze miejsce zdecydowanie zajmuje Żeromski, "Syzyfowe prace" były tak beznadziejne, że szkoda gadać, "Siłaczke" czytałam chyba ze trzy godziny a ma z 6 stron jak pomyślę, że teraz mam przeczytać "Ludzi bezdomnych" to już w ogóle a może wy czytaliście "Ludzi"?? jak wrażenie?

drugie miejsce zajmuje Goethe czytając cierpienia cierpiałam dużo mocniej niż Werter
Dodano: 26 IV 2011, 10:51:20 (ponad 14 lat temu)
0
Ooo, jakże mogłam o Żeromskim zapomnieć? "Ludzie bezdomni" się ciąąąąągnąąą strasznie ;/ Bardzo dużo czasu zabrało mi przeczytanie tej książki.
Dodano: 26 IV 2011, 11:57:10 (ponad 14 lat temu)
0
Powiem szczerze że Ludzie bezdomni ciągną się, ale czasami w przyjemny sposób. Są bardzo poetyczne. Tylko ciągle ten smutek, ta beznadzieja i bieda, a zakończenie szkoda gadać.
Dodano: 26 IV 2011, 12:04:23 (ponad 14 lat temu)
0
Do tego co dziwne jakoś nie ufam Sapkowskiemu. Bywa okrótny, dla niego nie liczy się cierpienie. jest pesymistyczny moralnie. Mówi o tym jak bardzo jesteśmy źli, do czego jesteśmy zdolni, ale mi się to nie podoba, bo wolę widzieć ludzi dobrych, albo przynajmniej obiektywnie ze złymi i dobrymi cechami. Do tego ciągle czuć zagrożenie co wprawia w niepokój, jakoś nie lubie jego książek.
Dodano: 30 IV 2011, 10:36:44 (ponad 14 lat temu)
0
Zdecydowanie Sienkiewicz ! Jego nie da się według mnie normalnie czytać !
Dodano: 30 IV 2011, 17:21:24 (ponad 14 lat temu)
+2
Jak dla mnie to Sienkiewicz same nudy
Dodano: 30 IV 2011, 17:39:00 (ponad 14 lat temu)
0
Przychylam się Sienkiewicz może zanudzić na śmierć. Co dziwne stał najpopularniejszym polskim pisarzem, może dla tego że są gorsi. Może dlatego że dawniej inaczej się pisało, dużo bardziej rozwlekle. Z drugiej strony lubie gdy pisarz nie boi się słów, jeśli ma oczywiście coś do przekazania.
Dodano: 30 IV 2011, 18:08:28 (ponad 14 lat temu)
0
Starsze pokolenia, np. moje babcie i ciotki twierdzą, że Sienkiewicz jest cudowny. Jak dla mnie to jest najgorszym pisarzem jakiego książki czytałam.
Dodano: 01 V 2011, 20:12:36 (ponad 14 lat temu)
0
@Tusia Gorszy jest Żeromski uwierz. Sienkiewiczowi niektóre powieści i nowele się udały, nawet gdybyśmy patrzyli na nie dzisiaj, to są takie. A Żeromski jest całkiem pogrążony w smutku, beznadziei i czarnowidztwie.
Dodano: 03 V 2011, 17:54:43 (ponad 14 lat temu)
0
@Serfer Co do nowel, to się zgodzę. ''Latarnika'' przeczytałam, i według mnie jest to jedyna książka (z tych, które czytałam) Sienkiewicza, która mu się ''udała'', ''Sahem'' też jest okropne i nudne według mnie, choć krótkie. A ''Syzyfowe prace'' Żeromskiego to była prawdziwa udręka.
Dodano: 04 V 2011, 19:28:20 (ponad 14 lat temu)
0
Żeromski! Zdecydowanie! "Siłaczka", chociaż ma z 6 stron, była straaaaszna!
Tak samo "Syzyfowe prace" (no może odrobinę lepsze).
Dodano: 05 V 2011, 11:25:01 (ponad 14 lat temu)
0
A ja miałem nietypową sprawę ze Słowackim. Najpierw przeczytałem pierwszy tom dramatów, było ich tam pięć i każdy mi się podobał. Potem zachęcony wziąłem się za drugie pięć dramatów i nie mogłem ich zdzierżyć, wg mnie były fatalnie napisane, całkowicie nie zrozumiałe. Co myślicie o Słowackim ??
Dodano: 05 V 2011, 13:16:57 (ponad 14 lat temu)
0
Słowacki odpada. Nie lubię go
Dodano: 05 V 2011, 13:41:36 (ponad 14 lat temu)
0
"Kordian" mi się podobał, tylko szkoda, że Słowacki nie napisał 2 tomu bo pierwszy beznadziejnie się skończył.
Dodano: 06 V 2011, 13:14:30 (ponad 14 lat temu)
0
To były czasy! Wtedy nie pisało się wielu tomów jakiegoś cyklu, tylko po to by sprzedać więcej książek. Nie było takiej komercji, ważniejszy był przekaz idee, często patriotyczne.

@karolla022 Dlatego nie napisano drugiego tomu Kordiana. Też go lubiłem i miałem na maturze ustnej. Poradziłem se z nim.
Dodano: 06 V 2011, 19:56:25 (ponad 14 lat temu)
0
Jeśli miałabym już wybierać, to wolę Mickiewicza
1 2  >

Dyskusja do książki

Drugie życie Bree Tanner
Drugie życie Bree Tanner
Stephenie Meyer

Opis „Drugie życie Bree Tanner” („The Short Second Life of Bree Tanner”) to najnowsza powieść Stephenie Meyer na motywach trzeciej części sagi Zmierzch – „Zaćmienia”. Opisuje losy Bree Tanner, ważnej postaci z „Zaćmienia”, która staje się wampirem. Akcja książki rozgrywa się w świecie wampirów, tak mrocznym i złowrogim, jak nigdy dotąd. „Drugie życie Bree Tanner” to połączenie tajemnicy, suspensu...

Ocena czytelników: 4.66 (głosów: 228)

[obserwuj]Obserwują

Użytkownicy podświetleni na zielono obserwują dyskusję i przeczytali najnowsze odpowiedzi do tego tematu.

Serfer mężczyznaprzeczytał
gosiaq143 kobietanie czytał
elena18 kobietanie czytał
annie28 kobietanie czytał
kasia0863 kobietanie czytał
GracePatrice kobietanie czytał
aserafin84 kobietanie czytał
karolla022 kobietanie czytał
Tusia kobietanie czytał
maaaniek93 kobietanie czytał
pepperpot kobietanie czytał
edycia735 kobietanie czytał
Ariena kobietanie czytał
Margaret1997 kobietanie czytał
flowerpower kobietanie czytał
Clarisse kobietaprzeczytał