Ja byłam zachwycona nie tylko książką ale też filmem... prawie idealnne odwzorobanie i zachowanie proporci książki w filmie... tak powinno robić się filmy na podstawie książek ...A moze ktoś ma inne zdanie
Po wypadku samochodowym Lauren zapada w śpiaczkę. Kilka miesięcy później jako duch powraca do opuszczonego przez siebie mieszkania. Tam spotyka się z nowym lokatorem - młodym architektem Arthurem, który początkowo nie chce uwierzyć, że rozmawia z osobą z zaświatów. Szybko okazuje się, że tylko on jeden widzi dziewczynę. Wzajemna fascynacja stopniowo przeradza się w przyjażń, a potem w głębokie ucz...