Ja właśnie pamiętam taką okładkę... właśnie przeglądałam pare stron dotyczących tej książki... pojawiła się znowu na rynku ale okładka nie zachęca do kupna jest straszna... kijowy pomysł.
Wszystkich odpowiedzi: 0
Odpowiedzi do tematu
Do tego tematu nie dodano jeszcze ani jednej odpowiedzi.
Pozostał klucz, wielki i czarny, z rzeźbą na uszku. Róża nawet nie wiedziała, że wiezie go ze sobą huczącym po szynach wagonem. Ale znała myśli, które urodziły się w starym domu i towarzyszyły jej wiernie, niedostępne i już swoje własne. Przyjechała tutaj - niedorosła i śmiesznie zbuntowana, w drogę powrotną wyruszył ktoś zupełnie inny...