Dodano: 20 VIII 2010, 17:22:14 (ponad 14 lat temu)
Moim zdaniem akcja drugiej części raczej nie idzie monotonnie... Uwielbiam Richelle Mead właśnie m.in. za to, że w jej książkach non stop się coś dzieje. I to coś interesującego i zdecydowanie niemonotonnego
Ale wydaje mi się, że wiem o co chodziło komuś, kto Ci tak powiedział, Annabeth
Ja przeczytałam już całą serię (wszystkie części rewelacyjne, ofc.) i najbardziej podobała mi się trzecia, ale mam przeczucie, że gdy wyjdzie ostatnia, szósta to zmienię zdanie
Co do ekranizacji, to mam mieszane uczucia... Cieszę się, że będzie ( :jupi: ), ale jak zwykle boję się, że nie wyjdzie. Właściwie to najbardziej wolałabym, żeby zrobili serial (tak jak z serią o Sookie Stackhouse), bo wtedy - pomimo że na pewno musieliby dodać kilka rzeczy spoza książki - nie denerwowałby nikogo brak jakichś scen, które, naszym zdaniem, powinny się znaleźć w filmie. Wszyscy mamy swoje ulubione sceny i własnych kandydatów na sceny do nakręcenia i wszyscy wiemy, że w większości przypadków, kiedy kilkaset stron trzeba zmieścić w kilkudziesięciu minutach, tak właśnie się dzieje.
Co nie zmienia faktu, że nie mogę się doczekać, aż film wyjdzie na ekrany