Dodano: 30 XII 2011, 21:01:05 (ponad 13 lat temu)
@UbyUngaro Tak, tylko że później kiedy ogląda się film wzruszenie nie jest już takie duże, bo i tak wie się, jak się skończy. Ja miałam właśnie tak, jak pisałaś i później troszkę żałowałam, choć nie zmienia to faktu, że był świetny, po prostu trochę mniejsze wzruszenie niż przy czytaniu książki...
Czytałam niedawno książkę, oglądałam film i naprawdę wszystkim polecam. Historia tak naprawdę, jakby na to nie spojrzeć o życiu, a rady Keating'a- bezcenne