Dodano: 08 VIII 2010, 16:40:20 (ponad 14 lat temu)
Z tych dwóch, to mi o wiele bardziej podobała się pierwsza. W "Melancholii..." strasznie irytowała mnie postać Bastiena już od samego początku. Od razu wiedziałam, że nic dobrego nie wyniknie z jego obecności
No może nie wiedziałam... ale domyślałam się
Ale mogę Wam powiedzieć, że pozostałe części są naprawdę o wiele lepsze, także warto, warto i jeszcze raz warto czekać i się niecierpliwić
:D Jestem już po przeczytaniu reszty i nie mam pojęcia jak wytrzymam do tego 2011 aż ukaże się 6 (i mam nadzieję, że jeszcze nie ostania) część...