Po przeczytaniu książki i obejrzeniu filmu jakie macie zdanie na ten temat? Co było lepsze waszym zdaniem? Według mnie film uzupełniał książkę i nie miało się wrażenia, że coś się nie zgadzało z powieścią. Film nie mówił wprost o niektórych rzeczach, ale po lekturze można było się ich domyślić. Takie są moje odczucia A co Wy o tym sądzicie?
tak jak goska1991 nie czytałam jeszcze książki, ale film obejrzałam i nie powiem, bo zrobił na mnie wrażenie. Co prawda złamałam swoją zasadę, że nigdy więcej film przed książką, ale nie mogłam się oprzeć po tym jak wkoło nic tylko zachwalania tego filmu właśnie:)
Film daje taką złagodzona wersję książki. Jak dla mnie dopiero obejrzenie filmu i przeczytanie książki daje pełen obraz, ponieważ niektóre krótkie fragmenty książki są bardzo rozbudowane w filmie, a niektóre rozbudowane w książce są tylko lekko wspomniane w filmie albo tylko delikatnie zasugerowane.
Jest dokładnie tak, jak napisała Biedroneczka - film to złagodzona wersja książki.
Osobiście... Film mi się podobał i to bardzo, ale książka była o wiele, wiele lepsza. Jeśli oglądaliście już film, to czytając tę książkę łatwiej będzie Wam zrozumieć bohaterów i wczuć się w ich sytuację, ale ostrzegam, że podczas czytania odczuwa się wszystko bardziej. No a tematyka, jak wiecie, zbyt przyjemna nie jest.
Ale za to jaka prawdziwa.
Debiut powieściowy młodej amerykańskiej pisarki, który zdominował światowe listy bestsellerów na wiele miesięcy, pod względem sprzedaży bijąc na głowę dzieła największych sław literatury. Powieść o życiu i śmierci, radości i smutku, przebaczeniu i zemście. Zgwałcona i zabita dziewczynka trafia do nieba i obserwuje stamtąd życie na Ziemi, które toczy się już bez jej udziału. Zwiedza niezwykłe miejs...