Dodano: 01 VIII 2010, 21:39:36 (ponad 14 lat temu)
Właśnie jestem w trakcie czytania "Maskarady" i muszę przyznać, że lepiej mi się ją czyta. Akcji jest więcej, o wiele więcej w porównaniu do pierwszej części. I jeszcze jedno, co można zauważyć: Melissa De La Cruz pohamowała się trochę z nazwami "wybitnych" projektantów mody
Nie zrezygnowała z nich co prawda, ale w porównaniu do "Błękitnokrwistych" oszczędziła na tego typu nazwiskach. Plus za to