[dodaj odpowiedź]

Temat: "Co sądzicie o tej książce?"

Dodano: 03 V 2010, 14:46:42 (ponad 15 lat temu)
już ją przeczytałam.była gruba, ale ciekawa i nie taka męcząca
Wszystkich odpowiedzi: 10

Odpowiedzi do tematu

Dodano: 03 V 2010, 15:46:51 (ponad 15 lat temu)
0
I miejsce, gdzie trafił Robinson Kruzoe to miejsce tylko i wyłącznie fantastyczne, bo autor się zdaje się pomylił w obliczeniach na mapie ). ale istotnie - warto przeczytać. Chociaż ja miałam to w szóstej bodaj klasie (czy którejśtam) i to nie w całości, to jednak dobrnęłam do końca i skutek był taki, że się popłakałam. Nie ze szczęścia, że bohater wrócił z wyspy po trzydziestu latach - ale dlatego, że żal mi było jego rodziców. W sumie, jakaś z tego trauma na zawsze we mnie została, pamiętam, jak w duchu błagałam przy jakimś filmie/książce innego typu, żeby "żeby tylko rodzic żył, proszę, żeby tylko rodzic żył", hehe.
Dodano: 04 V 2010, 17:55:58 (ponad 15 lat temu)
0
Mi książka również się podobała.Ciekawiło mnie jak wygląda życie Robinsona na wyspie,co robi żeby przetrwać,jak wykonuje te wszystkie domki z liści i gałązek,jak broni się przed drapieżnikami,ogółem ...wszystko mi się podobało ! (no może końcówka najmniej )
Dodano: 04 V 2010, 19:24:32 (ponad 15 lat temu)
0
Ja na razie mam w planach jej przeczytanie ale rozumiem, że warto
Dodano: 04 V 2010, 21:46:34 (ponad 15 lat temu)
0
warto, warto ;d
moim zdaniem trochę podobne do Tajemniczej Wyspy Verna.
Nie pamiętam szczegółów, ale te dwie książki mi się ze sobą kojarzą.
Dodano: 21 VI 2010, 15:18:06 (ponad 14 lat temu)
0
Mnie też się podobało jak on tam się urządzał. Ale końcówka mnie nie zadowoliła.
Dodano: 21 VI 2010, 16:20:58 (ponad 14 lat temu)
0
Ja z końcówki pamiętam tylko tyle, że rodziców już nie miał i przy tym momencie się popłakałam
Dodano: 21 VI 2010, 16:21:32 (ponad 14 lat temu)
0
Ja z końcówki pamiętam tylko tyle, że rodziców już nie miał i przy tym momencie się popłakałam
Dodano: 21 VI 2010, 18:45:40 (ponad 14 lat temu)
0
A troche wcześniej było, że Piętaszek umarł:(
Dodano: 15 IX 2010, 21:21:18 (ponad 14 lat temu)
0
Książka mi się podobała. Zgadzam się z @aleandra, że fajnie się obserwowało jak Robinson urządzał sobie życie na na Wyspie. A jak mu się niedaleko pływająca "IKEA" rozbiła to żył już sobie jak pączek w maśle (hmm...prawdziwy rarytas dla ludożerców )

Nigdy natomiast nie polubiłam Piętaszka. Na milę czuć od tej postaci XVIII - to wieczny dydaktyczny smrodek pod tytułem "dobry dzikus nie jest zły i da się go nawrócić na jedynie słuszną wiarę".
(wypowiedź modyfikowana: 15 IX 2010, 22:12:43)
(wypowiedź modyfikowana: 15 IX 2010, 22:19:24)
Dodano: 23 V 2011, 16:54:51 (ponad 14 lat temu)
+1
przeczytałam ją bardzo szybko, podobnie jak Wy w podstawówce. W ogóle książki o survivalu są rewelacyjne
(wypowiedź modyfikowana: 23 V 2011, 16:55:10)

Dyskusja do książki

Robinson Crusoe
Robinson Crusoe
Daniel Defoe

Robinson Crusoe, syn kupca z Hullu, ma objąć po ojcu interes rodzinny. Marzy o podróżach morskich, ale ojciec, który stracił już dwóch synów, nie chce na to pozwolić. Niemniej żądza przygód zwycięża i Robinson jako 18-latek w 1651 r. opuszcza rodzinne miasto i płynie do Londynu. Służąc na kolejnych statkach uczy się sztuki żeglarskiej, prowadzi interesy, potem trafia do niewoli mauretańskiej. Po d...

Ocena czytelników: 4.33 (głosów: 239)

[obserwuj]Obserwują

Użytkownicy podświetleni na zielono obserwują dyskusję i przeczytali najnowsze odpowiedzi do tego tematu.

brzoza9 kobietaprzeczytał
aleandra kobietaprzeczytał
Mokka kobietaprzeczytał
annie28 kobietaprzeczytał
gosiaq143 kobietaprzeczytał
aserafin84 kobietaprzeczytał
VanillaEssa kobietaprzeczytał
Niki123 kobietaprzeczytał