Utwór dość skomplikowany i chaotyczny, jednak stopniowo wszystko staje się banalnie i w efekcie wprost na naszym talerzu ląduje porządna porcja miłosnych rozterek, odległych marzeń, walki z samym sobą. I dopiero kiedy książkę przeżujemy, możemy ją bezstresowo strawić wyciągając z niej ukryte(lub nie) przesłania, analizując je i ustosunkowując się do poruszanych problemów.
Książka skłaniająca do przemyśleć nas samym sobą i budząca w czytelniku chęć do przemian.
Polecam!
Wszystkich odpowiedzi: 0
Odpowiedzi do tematu
Do tego tematu nie dodano jeszcze ani jednej odpowiedzi.
Zbiór 17 opowiadań opartych na prawdziwych wydarzeniach. Książka zmusza do refleksji na temat miłości, niespełnionych marzeń, samotności, tolerancji i wielu innych.
O funkcji istnienia i matczynej miłości, o teologii tolerancji, o niedojrzałości dojrzałych, o poniedziałkowych spotkaniach z Bogiem, o względności grzechu, o miłosnych uniesieniach, o poczuciu odrzucenia i wiążącej się z tym samotnoś...