hmm...
nie wiem czy to takie podobieństwo
jest wątek miłosny...
akcja nie rozgrywa się we współczesnych czasach
z tego co pamiętam jest to bodajże XIXw... (wypowiedź modyfikowana: 30 I 2010, 15:48:06)
Tak, to byla pierwsza książka o milości przeczytana przeze mnie, podsunęla mi ją też mama Pochlonelam ją w 1 dzień, a na końcówce plakalam jak bóbr. Poruszająca, jedyna w swoim rodzaju, po prostu wspaniala
Valancy Stirling żyje w samolubnej i egoistycznej rodzinie z surowymi zasadami i regułami. Apodyktyczna matka i inni członkowie rodziny od zawsze uważają Valancy za nudną, niezbyt ładną istotę bez osobowości i charakteru. Bohaterka jest niedowartościowana i nieszczęśliwa – trudno się dziwić, krewni faworyzują jej kuzynkę – Olive. W dzieciństwie bohaterki nie można by się doszukać ani jednej szczęś...