W tej książce sporo mówi się o jedzeniu niedojrzałych śliwek. Coś w tym jest, bo czytając "Sercątko" czułam się jakbym jadła kwaśne śliwki. Cierpkie, rośnie w przełyku i powoduje niestrawność. Potwierdza się reguła, że to co dostało Nobla nie nadaje się do czytania. Jak ktoś chce poczytać sobie o totalitaryzmie to lepiej niech wybierze stary dobry "Rok 1984".
Wszystkich odpowiedzi: 0
Odpowiedzi do tematu
Do tego tematu nie dodano jeszcze ani jednej odpowiedzi.
Akcja powieści toczy się w komunistycznej Rumunii w środowisku mniejszości niemieckiej. Czworo przybyłych ze wsi na studia w mieście młodych ludzi zaprzyjaźnia się po zagadkowej śmierci Loli, koleżanki z akademika. Żyją ze świadomością, że są śledzeni. Policja przeszukuje ich rzeczy, mieszkania rodziców, kontroluje listy... Hertha Müller przedstawia koszmar życia ludzi za dyktatury Ceaucescu. Nie...