[dodaj odpowiedź]

Temat: "Co myślicie o filmie?"

Dodano: 21 VIII 2009, 14:13:09 (ponad 15 lat temu)
Ja z ręką na sercu muszę przyznać, ze jestem strasznie zawiedziona i gdyby nie fakt, że widziałam poprzednie części i czytałam książki to ciężko zastanawiałabym się o co właściwie tyle szumu.
"Książę Półkrwi" w wersji książkowej był ciekawy i wciągający, film natomiast spłycił historię do zawirowań miłosnych bohaterów, a na domiar złego - nawet tak proste wątki zostały poprowadzone wybitnie nieczytelnie. O ile w książce dało się zauważyć zainteresowanie Pottera Ginny o tyle w filmie w ogóle. Nagle Hermiona mówi mu, że widzi, jak on ją kocha a ani aktor ani scenarzyści tego widzowi nie ukazali. Niby są jakieś tam symboliczne scenki, że niby by usiadł bliżej czy coś ale bez znajomości książki trudno się domyślić, że chodzi o miłość.
Najbardziej jednak rozczarowała mnie scena finałowa - ucieczki Snape'a po zabiciu Dumbledore'a. W książce Harry próbuje go torturować, a nawet zabić, stara się rzucać "zaklęcia niewybaczalne" co dodaje scenie realizmu (Potter nareszcie ukazuje ludzkie oblicze) i rozjaśnia też zakończenie historii Snape'a - ten bowiem nie walczy z Harrym a jedynie uniemożliwia mu rzucanie zaklęć. W filmie natomiast Potter rzuca to swoje "rozbrajające" i nic z tego nie wynika.
Po poprzednich częściach, gdzie każda była lepsza od poprzedniej, ta zawiodła mnie na całej linii. A co wy myślicie?
Wszystkich odpowiedzi: 15

Odpowiedzi do tematu

Dodano: 21 VIII 2009, 23:21:21 (ponad 15 lat temu)
0
@ShimRei: Taaaaak, film był wybrakowany. Ale prawda jest taka, że fani Harrego niezwykle krytycznym okiem spoglądają na kolejne ekranizacje.
Mnie było za mało Snapea i tej całej gamy uczuć, jakie oddane są na kartkach książki. I wielu innych rzeczy... Zakończenie - phi!
Hm. Chociaż film jest momentami zabawny. I lubię scenę w kukurydzy, czy zbożu. Była taka mroooczna. Przykuła też moją uwagę gra Draco. Uważam, że był naprawdę świetny!
Film więc oceniam średnio.
Dodano: 22 VIII 2009, 10:22:56 (ponad 15 lat temu)
0
@Callice co do Draco i tej sceny się zgodzę ;] Malfoy zaskoczył mnie niezwykle pozytywnie, nie spodziewałam się, że akurat ten aspekt książki tak im dobrze wyjdzie ;]
Dodano: 24 VIII 2009, 21:58:09 (ponad 15 lat temu)
0
No ja niestety przyszedłem na Harrego Pottera a nie komedię romantyczną, dlatego uważam, że film mimo, że był zabawny to był słaby i mnie zawiódł. Co gorsza ten sam reżyser będzie kręcił dwie ostanie części ostatniej części.

Sneape'a nie zauważyłem w filmie. Draco aż za bardzo wczuł się w rolę. A Harry powiedział: Coooooooooooo???
Dodano: 24 VIII 2009, 23:24:35 (ponad 15 lat temu)
0
@ShimRei: Yeah! Chwalmy młodego Toma Feltona, chwalmy go! Jeśli już mowa o młodych aktorach, to obok Draco wyróżniłabym jeszcze Rona. Za miny, jakimi nas uraczył Reszta przepadła!

@Craven: "Coooooooooo?" - eeł, zapomniałam! Cudne to było! Daniela R. najlepsza scena! ;>
Dodano: 25 VIII 2009, 08:34:54 (ponad 15 lat temu)
0
hehe no w sumie fakt było coś takiego

A co do Rona to jest jaki jest warsztat aktorski mu się nie poszerza cały czas te same miny ;]

@Craven ten sam reżyser?? ooo nie... no jak jezcze 7 cześć spartoli to będzie istny koszmar...
Dodano: 25 VIII 2009, 10:11:43 (ponad 15 lat temu)
0
No niestety będzie to pan David Yates (II).
Ciekawe czy pominie historię o insygniach śmierci bo wyda się nudna i niepotrzebna?

A z filmu świetny fragment był kiedy ćwierkające, bojowe ptaszki zaatakowały Rona kiedt przebywał z Lavender.
Dodano: 25 VIII 2009, 10:28:15 (ponad 15 lat temu)
0
No.. pewnie zostanie tylko motyw czy on z Ginny będzie czy nie xP

a ptaszki fakt były fajne ;D
Dodano: 25 VIII 2009, 18:23:23 (ponad 15 lat temu)
0
@ShimRei: W sumie to może masz racje, że Ronald bazuje wciąż na tych samych "trikach mimicznych", ale nadal mi się podobają.

Pan David Yates rzeczywiście stworzył film przezroczysty, ale zbyt wiele filmów to on nie wyreżyserował. Nie mogli dać kogoś z potężniejszym zapleczem?!

Myślę, że na plus zaliczyć można kilmat o nieprzyjemnym, chłodnym odcieniu. No i fakt, że pojawili się Alan Rickaman czy Helena Bonham Carter.
Dodano: 28 VIII 2009, 11:02:15 (ponad 15 lat temu)
0
Helenka oczywiście wymiata, ale jej roli nie nazwałabym nawet drugoplanową. Co najwyżej epizodyczną.
Drako miał wyjść mrocznie ale jak dla mnie grany był zbyt ekspresyjnie przez co kiedy widziałam go na ekranie częściej pojawiał się u mnie uśmiech niż oznaki przerażenia.
Książki do filmu raczej bym nie porównywała bo wiadomo, że różnice będą olbrzymie. Lepiej byłoby moim zdaniem ocenić i film i książkę zupełnie osobno.
Film dla mnie to nie "ekranizacja" a jedynie "film na podstawie" bo za dużo w nim wariacji i przemieszań proporcji wątków. Było mniej mrocznie, bardziej romantycznie - w książce wręcz przeciwnie.
Gdybym miała ocenić sam film bez zwracania uwagi na to, jak pokrywa się z książką uznałabym, że jest fajny. Fajny dla dzieci. Ale chyba przecież taki ma być. Romantyczne wstawki przypomniały mi czasy, kiedy byłam jeszcze w podstawówce czy gimnazjum i wzniosłym uczuciom nie było końca:D.
Moim zdaniem jest to część filmowa obfitująca w najbardziej trafne dowcipy bo śmiali się z nich i dorośli i dzieci. We wcześniejszych odsłonach wiele było takich, z których śmiały się tylko dzieci a ja chciałam tylko żeby fabuła przeszła jak najszybciej do sceny finałowej.
Ogólnie jestem bardziej za niż przeciw ale należę też do osób, które zbytnio nie przywiązują wagi do dokładnych odwzorowań z książki. Może dlatego różne nieścisłości mi tak bardzo nie przeszkadzały:).
Dodano: 28 VIII 2009, 15:41:15 (ponad 15 lat temu)
0

"Myślę, że na plus zaliczyć można kilmat o nieprzyjemnym, chłodnym odcieniu. No i fakt, że pojawili się Alan Rickaman czy Helena Bonham Carter." - Callice



Gdzie tam niby był taki klimat?? Chyba go musiałem przespać.
A Alan pojawia się w każdej części a tej praktycznie go nie było. A jak już był to tylko stał.
Dodano: 29 VIII 2009, 08:34:21 (ponad 15 lat temu)
0
@Scatebra No i właśnie w tym moim zdaniem jest problem - jest dobry dla dzieci :p wcześniejsze części były nawet dla dorosłych przystępne a tu? motywy autentycznie jak z podstawówki

już nawet pomijam to jak się film ma do książki ale bohaterowie powinni być coraz starsi a nie cofać się w rozwoju xP taki film to by był dobry jako część druga a nie przedostatnia kiedy każdy spodziewa się powoli jakiś rozwiązań, wyjaśnień i akcji, przede wszystkim akcji :]
Dodano: 17 XI 2009, 12:53:20 (ponad 15 lat temu)
0
zgadzam się z ShimRei, dla mnie film był beznadziejny. Gdybym nie czytała wcześniej to bym się nie połapała. POminęli najważniejsze części : oglądanie wspomnień o Tomie Riddlu, (z tego Harry i Dyrektor mieli się domyślic co jest horkruksami!) - o pierścieniu, Gauntach, Chefsibie Smith, staraniu się Riddla o posadę w Hogwarcie...........
Nie było nawet (z tego co pamiętem ) nic o tym , że na końcu Snape powiedział Harremu , że to on jest tytułowym KP.. ;/

A ten pożar Nory to mnie zakoczył nieźle w książce nie było.. Nie wiem , czy to dobrze czy nie.. ;] no i wątek Ginny .. Hmm. .

Mnie najbardziej podobała się scena jak Katie Bell dotknęła naszyjnika i jak Hermiona nasłała na Rona ptaszki
Dodano: 10 II 2010, 21:19:58 (ponad 15 lat temu)
-2
Jestem z Wami. Film do dupy. Żadnych pozytywów. O!
Dodano: 21 V 2011, 22:58:42 (ponad 13 lat temu)
0
Były pozytywy (na filmie w kinie byłam z koleżanką i była niezła polewka)-Harry po wypiciu Płynnego Szczęścia, albo Ron po czekoladkach z eliksirem miłosnym... hm... wszystko, co było w miarę zabawne, było fajne. Reszta trochę irytująca. Ja osobiście nie przepadam za żadnego rodzaju filmami, bez bicia przyznaję, że nie widziałam "H.P. i Insygnia Śmierci", bo to mi rujnuje wyobrażenie książki, ponieważ potem wyobrażam sobie nie moich bohaterów, tylko Radcliffe'a, Grinta Watson...
Dodano: 17 XI 2012, 13:47:24 (ponad 12 lat temu)
0
Film rzeczywiście był kiepski, ale do wszystkich części (i do książek i do filmów) czuję pewien sentyment.

Dyskusja do książki

Harry Potter i Książę Półkrwi
Harry Potter i Książę Półkrwi
Joanne Kathleen Rowling

Info tyt. oryg.: Harry Potter and the Half-Blood Prince tłum.: Andrzej Polkowski stron: 704 cykl: Harry Potter tom: 6 Opis Po nieudanej próbie przechwycenia przepowiedni Lord Voldemort jest gotów uczynić wszystko, by zawładnąć światem czarodziejów. Organizuje tajemny zamach na swego przeciwnika, a narzędziem w jego ręku staje się jeden z uczniów. Czy jego plan się powiedzie? Tom szósty przygód...

Ocena czytelników: 5.31 (głosów: 625)

[obserwuj]Obserwują

Użytkownicy podświetleni na zielono obserwują dyskusję i przeczytali najnowsze odpowiedzi do tego tematu.

ShimRei kobietanie czytał
Cirilla kobietanie czytał
BlackDragonfly kobietanie czytał