Dodano: 20 XII 2012, 23:36:10 (ponad 12 lat temu)
Ja jestem dopiero w połowie książki i powiem szczerze jest świetna. To nie jest książka, którą co prawda potrafię pochłonąć za jednym "posiedzeniem" ale to mi się w niej podoba. Naprawdę daje do myślenia. Biznesmen, który tak zaplątał się w swoim życiu... upadł, żeby teraz rzeczywiście robić to, o czym marzył całe życie. I kobieta, starsza, niewidoma, mimo wszystko jest tak młoda duchem i charakterem, że nawet kiedy zostaje mi przypominane przez autora, że jest staruszką, ja nie potrafię sobie jej wyobrazić jako 70-letnią kobietę. Dawno już nie czytałam książki, która po odłożeniu jej na bok na chwilę dalej pozostaje w głowie na dłuższy czas i pozwala pewne sprawy też przełożyć na przemyślenia o moim życiu.