Dodano: 06 VIII 2009, 01:05:32 (ponad 15 lat temu)
Jest to jedna z nielicznych książek, które uważam za słabsze od ich ekranizacji.
Osobiście najpierw obejrzałam film, który mnie oczarował, byłam zachwycona. Po niedługim czasie sięgnęłam po książkę i bardzo się zawiodłam. Jednocześnie mój podziw filmem wzrósł - zrobić piękny, naprawdę magiczny film na podstawie przeciętnej książki to wielka sztuka.
Tak czy inaczej, przeczytaj, znam osoby, które zachwycają się książką. Ba! Dla nich jest ona wspanialsza od ekranizacji.