Niestety, książka jest nudna. Nudnawa,ciągnąca się jak ser z pizzy akcja jest naciągana,wręcz naiwna. Jedną z głównych wad książki jest wszechmocna główna bohaterka,która mimo że zaczyna od zera i jest normalną kobietą oczywiście odnajduje w sobie super potężne magiczne moce ni z gruchy ni z pietruchy! Nawet się ich nie uczy! Co za beznadzieja!
czy ja wiem? są gorsze książki, ta przynajmniej nie była o dziamdziatych wampirach arcydziełem bym jej nie nazwała, ale czytało się przyjemnie. nawet przeczytałabym kolejną część, gdybym miała okazję.
Ataki trolli, chimer i cyklopów są coraz bardziej zuchwałe. Magiczne kopuły chroniące dziewięć miast tracą moc, smoki zaczynają chorować. Za radą wszechwiedzącej Oriany dwunastu oficerów wyrusza do równoległego świata.
Ariel, lekarz weterynarii i matka ośmiolatki, nie potrafi uwierzyć w słowa tajemniczego Fabiena. Mężczyzna podający się za elfickiego oficera twierdzi, że tylko ona zdoła zaradzić...