Temat: "Poradnik pozytywnego myślenia - wrażenia"

Znajdzie się ktoś, kto czytał i chciałby się podzielić wrażeniami z lektury? A najbardziej mnie interesują wrażenia z lektury w porównaniu z wrażeniami z obejrzenia filmu

Uważam że książka jest niezła, choć zrobiłam coś czego nie lubię... A mianowicie najpierw obejrzałam film a później przeczytałam książkę Choć czytało mi się dużo gorzej książka jest ciekawa i wciągająca a co do filmu to również się nie zawiodłam, choć akcja rozstała trochę zmieniona, a kilku scen w ksiązce nie było cieszę się że zostały dodane do filmu, ponieważ nadają humoru Zwłaszcza uwielbiam moment gdy Pat czyta pewną lekturę i nie może pogodzić się z zakończeniem

ja tam uważam, że książka dużo lepsza - w filmie poprzeinaczli wiele istotnych faktów i stworzyli kolejne zwykłe romansidło. A książka wsapaniała, polecam z całego serca!

Ksiazke przeczytalam jakos ze 2 miesace temu, i mi sie podobala, bo znam podobnych ludzi doPata, ktorzy maja taki problem jak on. I od czasu przeczytania ksiazki, nie obejrzalam jeszcze filmu.. Mam nadzieje ze rownie dobre jak ksiazka....

Ja do książki podchodziłam dwa razy. Za pierwszym razem mnie znudziła po kilkunastu stronach, ale stwierdziłam, że dam jej szansę w późniejszym czasie, kiedy znajdę chwilkę I przyznam, że nie żałuję. Książka jest świetna, choć specyficzna. Uwielbiam te wewnętrzne dialogi Pata oraz rozmowy z Tiffany. Co do filmu, myślę, że mimo, iż wiele wątków przeinaczyli na potrzeby ekranizacji, jest świetny. Wiadomo, że aby wyciągnąć z filmu 100% najlepiej wcześniej przeczytać książkę, ale i tak jest tego wart.