Dodano: 29 XI 2012, 15:48:30 (ponad 12 lat temu)
Na pytanie serial czy książka odpowiedź oczywiście prosta - książka. W pierwszej kolejności również obejrzałam serial, dopiero później przeczytałam książkę (tomy 1-3 na razie, reszta w planach
) . Powiem tak - serial taki średni, zawsze mogło być gorzej. Zanim się przeczyta, nawet się podoba. Jednak nie ukazuje tak dobrze charakteru i barwności postaci, są troche uproszczone, to po pierwsze (zwłaszcza strasznie lubię książkowego Zedda
). W serialu rzeczywiście wszystko jest takie proste, łatwo można sklasyfikować bohaterów jako dobrych i złych, gdzie nie widać za bardzo tych "wewnętrznych demonów" i dylematów, może jedynie w bardzo nielicznych momentach. Wątki poucinali, albo coś mi się kojarzy, że niektóre też były trochę zmienione. Tylko nie ma się co też dziwić, bo musieli by nie wiem ile serii nakręcić żeby to wszystko zmieścić. Już nie czepiam się szczegółów, że np. Kahlan miała kasztanowe włosy.
Najbardziej do myślenia jednak daje stwierdzenie mojego chłopaka, który obejrzał parę odcinków i stwierdził, że to trochę dla młodszych odbiorców
. Zachęcam go oczywiście do przeczytania książki, żeby się przekonał, że tak nie jest.
(wypowiedź modyfikowana: 29 XI 2012, 15:50:08)
(wypowiedź modyfikowana: 29 XI 2012, 16:06:24)