Na zimnym stole w prosektorium w bezlitosnym świetle leży ciało Anny, pani psycholog, żony, matki, córki, siostry.
Zmęczony dniem młody patolog, Jacek Bondrucki, przeprowadza pośpiesznie sekcje zwłok. Gdyby nie grymas strachu na twarzy zmarłej, pewnie szybko by o niej zapomniał. Jest w niej jednak c...