Jesteś zbyt ładna! – krzyknęła. – Wolałabym, żebyś była brzydka! Brzydka! I nie oczekiwała od życia zbyt wiele! – Miranda opierała się o ogrodzenie i przez pięć minut krzyczała w stronę Lucy, z okropnym grymasem na twarzy. Machała też rękami, wykonując dziwny gest, jakby chciała ochlapać córkę lub r...