Najpierw przyszło ocieplenie. Trzy tygodnie po Nowym Roku termometr zrobił coś, czego w Algonquin Bay nie robi nigdy w styczniu: pokazał temperaturę powyżej zera. Potem nadeszła mgła. A potem seria makabrycznych odkryć - w domu na odludziu i w lesie za miastem. Wkracza John Cardinal z wydziału zabój...