W „najszczęśliwszym kraju na ziemi”
Albania, lata 80. XX wieku. Totalitarny system osiąga apogeum. Za chwilę rozpocznie się pierwszomajowy pochód: upiorna demonstracja zakłamanej radości. Narrator, po raz pierwszy zaproszony na trybunę honorową, przebija się przez kolejne punkty kontroli. Ale myślam...