Dwanaście lat minęło, odkąd nie nazywano mnie już "Perełką", a znajdowałam się akurat na stacji metra Ch-telet w godzinie szczytu. Byłam w tłumie pokonującym na ruchomym chodniku korytarz bez końca. Jakaś kobieta miała na sobie żółty płaszcz. Moją uwagę zwrócił właśnie jego kolor, kobietę na ruchomy...
Perełka Papieska - 7
Nic tak nie jest potrzebne człowiekowi jak miłosierdzie Boże. Ono objawia się jako dowartościowywanie, jako podnoszenie w górę, nie zatrzymuje się przed naszym grzechem. Jest nieskończone, co nie pomniejsza konieczności nawrócenia się człowieka. Przez sakrament pokuty Bóg Ojcie...