Pełen przenikliwych obserwacji, ciepły i zarazem ironiczny dziennik, obejmujący kilkanaście miesięcy życia w Polsce do ostatnich wyborów. Gdy w 2006 roku autorka postanowiła założyć Partię Kobiet, inicjatywa spotkała się z szerokim oddźwiękiem, a nie kończący się wir wydarzeń pozbawił ją czasu dla r...