Hrabia miał dwie córki, które były dziedziczkami jego rozległych ziem. Wychowano je na kompetentne zarządczynie zamków i oczekiwano, że dobrze wyjdą za mąż. Pomimo miłości do Jaśminy, Wilhelm oddał ją na wychowanie naturalnej babce. Ona też tchnęła w nią życie, wychowując ją - delikatnie mówiąc - ni...