Powieść mną wstrząsnęła. Mimo faktu, że bohaterki chwilami mnie irytowały, wciąż zapijały smutki i problemy alkoholem, że Ewa nie zwracała uwagi na bliskich ludzi, że Paula sama nie wiedziała czego chce w relacji z Radkiem, to historia mnie uwiodła. Uwiodła, wzruszyła i ... się skończyła. Jeśli ktoś na początku książki sądzi, że jest nudna proszony jest o cierpliwość, bowiem fabuła się rozwija, bohaterowie przedstawieni nie tylko w teraźniejszości, ale i cofnięci w czasie pokazują co wpływało na ich życie i decyzje. Lektura wycisnęła ze mnie łzy, ale i zmusiła do rozmyślań co ja zrobiłabym na ich miejscu. Jak bym postąpiła? Nie mogę zgadzać się z ich wyborami lub nie, bo klamka zapadła a to nie moja powieść, ale mogę powrócić do tej historii choćby za kilka dni, bowiem już same nazwy trzech kolejnych jej części - Wiara, Nadzieja i Miłość - niosą przesłanie.
Ważnym tematem w "Tylko Ty" jest też adopcja, to jakby nie było również pewien aspekt macierzyństwa (książka pokazuje cały proces adopcyjny, jak wygląda i czego się można spodziewać, oprócz stresu...). Autorka zadaje szereg pytań, z którymi muszą się zmierzyć Ci, którzy zamierzają adoptować, już to zrobili lub myślą o takim rozwiązaniu. Czy rodzicem jest ten kto urodził czy ten kto wychował dziecko? Kiedy powiedzieć maluchowi prawdę? Czy pozwolić na spotkanie z biologicznymi rodzicami?
Podsumowując, chcę raz jeszcze wskazać Wam tę książkę jako obowiązkową lekturę nadchodzących letnich, urlopowych miesięcy. Porusza bowiem wiele ważnych tematów i pokazuje, że decyzje raz podjęte rzutują na naszą przyszłość i to w ogromnym stopniu. Nie zawsze zresztą szczęśliwie. Miłość sprzed lat, stosunek ludzi do adopcji oraz miłość matki - najważniejsza ze wszystkich odcieni miłości - to właśnie znajdziecie w powieści. Gorąco polecam, bo przecież są takie chwile, które pozostają w naszych sercach i duszach na zawsze!
całość recenzji:
http://czytelnicza-dusza.blogspot.com/2016/04/gabriela-garga...