Człowiek nietoperz jest pierwszą z cyklu powieści z komisarzem Harrym Hole, to także moje pierwsze zetknięcie się ze wspaniałą twórczością Jo Nesbo. To oryginalny i ciekawy, norweski kryminał, wydany po raz pierwszy już w 1997 roku, ale przetłumaczony na język polski dopiero w 2005 roku.
Czterdziestoletni policjant Harry wyjeżdża do gorącej Australii, by rozwikłać sprawę zabójstwa przez uduszenie swojej rodaczki, Inger Holter pracującej w jednym z barów w Sydney. Największym mieście, najmniejszego kontynentu Świata. Policjant śledczy Harry, nie jest ideałem. To alkoholik, który prowadząc samochód pod wpływem, spowodował śmiertelny wypadek. Harry sam sobą pogardza, a ja sam się waham, polubić go, czy nie.
Jo Nesbo, przytacza nam wiele faktów, począwszy od statystyki, kończąc na pięknym opisie mitów aborygeńskich. Przyznam że bardzo mi się to spodobało, ponieważ większości książek tego brakuje. Tempo akcji z biegiem stron spadało, ale zakończenie było imponujące. Seryjnym mordercą okazała się osoba najmniej podejrzana.
Moim zdaniem jest to udany debiut, Jo Nesbo ma nieprzeciętny dar do umiejętnego układania słów tak, by przed naszymi oczami układały się piękne, a czasem straszne, ale zawsze niezapomniane obrazy. Gorąco polecam!.