Klinga ognia

Recenzja książki Klinga ognia
Trochę trzeba było poczekać na drugi tom Kronik Icemarku - ale było warto!

Minęło ponad 20 lat od wydarzeń opisanych w I tomie. Thirrin i Oskan tworzą udany związek i rządzą Icemarkiem. Doczekali się gromadki dzieci, które szkolą się w rzemiośle wojennym i idą w ślady swoich rodziców. Są wśród nich dwa wyjątki, najmłodsze. Medea, posiada magiczne właściwości jak jej ojciec, ale coś ją ciągnie ku ciemnej stronie mocy. Nie lubi przebywać z rodziną, traktuje ich jak konkurencję, jak wrogów, co martwi Oskana. Drugim wyjątkiem jest ukochane dziecko Thirrin i Oskana, Charlemagne zwany Sharleyem. Chłopiec ma chromą nogę po chorobie, nie może uczyć się walczyć ani jeździć konno, rodzice chronią go jak mogą, a on bardzo chciałby zostać wojownikiem. Chłopiec dużo czasu spędza ze swym nauczycielem, Maggiore Totusem.

Oskan ma wizję, przepowiada przyszłość najmłodszego syna - Charlemagne wyruszy w podróż i powróci w chwale, niosąc klingę ognia. Wszyscy są zaskoczeni tą przepowiednią, jednak zacznie się ona spełniać szybciej niż myślą.... Scypion Bellorum szykuje się do kolejnego ataku na Icemark. Thirrin i Oskan zwołują swoich sprzymierzeńców do pomocy w tej wojnie. Szykuje się cieżkie starcie, a Bellorum jest znany ze swego okrucieństwa. Idzie jak taran i wygrywa.
Charlemagne, wraz z Maggio i grupą uchodźców, zostają odesłani z kraju. Sharley zostaje namaszczony przez matkę na króla Icemarku na uchodźctwie. Musi stanąć na wysokości zadania. Wyrusza.... aby powrócić i pomóc ocalić Icemark.

"Klinga ognia" to porywająca opowieść fantastyczna, pełna niesamowitych miejsc, które odwiedzi Sharley. Powieść pełna jest walki i scen bitewnych. Zazdrość prowadzi do zdrady, a najbardziej boli, kiedy zdradza własne dziecko.... O czym Oskan przekonuje się dobitnie. A kiedy dziecko nie tylko zdradza, ale i doprowadza do śmierci rodzeństwa - jest to niepojęte. Thirrin i Oskan muszą się zmierzyć nie tylko z wrogiem zewnętrznym, jakim jest Scypion Bellorum, ale z wrogiem wyhodowanym na własnej piersi.
Nadzieją jest kaleki Charlemagne, który stanie na wysokości zadania i zadziwi wielu. Ten niepozorny chłopiec ma w sobie tyle siły i odwagi, o które go nikt nie podejrzewa.

Powieść jest świetnie napisana, a akcja mknie jak burza. Dzieje się mnóstwo, a całość biegnie dwuwątkowo. Z jednej strony oglądamy przygotowania do wojny i jej działania w Icemarku, a z drugiej towarzyszymy Sharleyowi w jego wyprawie. Dzieje się dużo, a powieść, pomimo jej sporej objętości, czyta się wręcz błyskawicznie.
Bardzo podoba mi się ten cykl - jest świetnie napisany i intrygujący. Bardzo oryginalny! Polecam

http://markietanka-mojeksiazki.blogspot.com/2016/02/klinga-o...
0 0
Dodał:
Dodano: 26 II 2016 (ponad 9 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 282
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Anna
Wiek: 51 lat
Z nami od: 27 IX 2012

Recenzowana książka

Klinga ognia



Minęło dwadzieścia lat od wydarzeń opisanych w Krzyku Icemarku. Sojusz wojsk królowej Thirrin, śnieżnych lampartów, wilkołaków i wampirów szykuje się do odparcia kolejnej inwazji potężnej armii Polipontu pod dowództwem złowrogiego Scypiona Bellorum. Tym razem sytuacja jest naprawdę rozpaczliwa, ale wizja Oskana wciąż daje nadzieję na pokonanie najeźdźców. Jak to jednak możliwe? I jaką rolę odegra...

Ocena czytelników: 5 (głosów: 1)
Autor recenzji ocenił książkę na: 5.0