Ukryte piękno

Recenzja książki Złoty rydwan
To pierwsza przetłumaczona na polski książka tej autorki. Mam jednak głęboką nadzieję, że będzie to jedna z wielu.

Cóż to za piękna opowieść! Trudno będzie mi się powstrzymać od ochów i achów, ale postaram się.

Jest to opowieść snuta ustami Azizy, jednej z kobiet osadzonych w egispkim więzieniu. Poznajemy jej los, przyczynę, która przywiodła ją do spędzenia reszty życia w takim miejscu. Ale też dzięki Azizie i jej opowieści poznajemy inne kobiety, którymi zapełnione jest to więzienie. A jest to grupa bardzo zróżnicowana, barwna, żywa. Do więzienia przywiodło je takie lub inne nieszczęście, jednak wiele z nich nie przeklina swego losu, uważa wręcz, że dostały łagodny wyrok.

Kobiety osadzone w więzieniu są wyjątkowe, mocno doświadczone przez los, każda skrywa jakąś tajemnicę. Aziza ma okazję poznać je bliżej i zadecydować, którą z nich chciałaby zabrać na swój złoty rydwan, który uniesie je do raju, a tam nie będzie już więcej bólu i nieszczęścia.

“Jej noce wypełniały teraz jasne i precyzyjne rozważania o tym, kogo zabierze ze sobą do swojego pięknego złotego rydwanu zaprzężonego w skrzydlate białe rumaki, mającego wzbić się do nieba. Miały to być najlepsze i najszlachetniejsze kobiety sposród osadzonych w więzieniu – a w rzeczywistości pozbawione skrzydeł anioły, które zbłądziły w drodze do niebios i trafiły do tego samotnego, potwornego miejsca. To ona ma je z niego wyprowadzić i przywrócić niebieskim przestworzom.” (str. 41)

Od pierwszych słów urzekła mnie ta historia, poczułam się, jakbym słuchała opowieści Azizy Aleksandryjki siedząc obok niej, słuchając jej głosu i obserwując jej twarz. Własnie styl tej książki jest jednym z jej wielkich atutów – gawęda, powolna opowieść, prawie, że baśń, pełna wartości, emocji, pięknego języka, lekkiej ironii. Przykładem stylu może być ten fragment:

“Kiedy jednak pomyślała nieco dłużej, podziękowała Bogu za wyprowadzenie dziewczyny z więzienia. Gdyby bowiem wsiadła do powozu, z całą pewnością nie przestałaby mówić o polityce i agitować przeciwko nędznym warunkom, w jakich żyły w więzieniu, przez co Państwo mogłoby się rozmyślić i zechcieć ponownie ją schwytać. Nawet gdyby rydwan uniósł się pod niebo, Państwo mogło przecież wysłać wiele samolotów w pogoń za dziewczyną i utrudnić albo w ogóle udaremnić operację niebiańskiej wędrówki.” (str. 131)

Styl użyty w książce pomaga również w “przetrwaniu” tak wielkiej dawki nieszczęść, które dotknęły bohaterki opowieści.

Zgodzę się też z tym, co napisał profesor Marek Dziekan w swym słowie wstępnym – nie jest to książka zarzut w stosunku do mężczyzn i systemu, który ich preferuje, nie jest to książka hołd dla feminizmu. Przynajmniej ja jej tak nie odbieram. Widzę ją raczej jako realistyczne i obiektywne opisanie sytuacji, skoncentrowanie się raczej na tym, co te kobiety myślą i czują, jak widzą swój świat i to, co się dzieje dookoła nich. Ale również opowieść życiu samym w sobie i wszelkich jego aspektach. Ciekawy jest również wątek spotkania w więzieniu przedstawicielek różnych klas społecznych oraz różnych religii, ich codzienne współżycie.

Nie chcę wydłużać tej recenzji jeszcze bardziej, więc napiszę tylko – zdecydowanie polecam przeczytanie tej książki Mnie bardzo się podobała i zapadnie w mą pamięć na dłużej.

(Recenzję umieściłam wcześniej na swoim blogu - http://ksiazkowo.wordpress.com/2009/10/10/zloty-rydwan-salwa...
Dodał:
Dodano: 10 X 2009 (ponad 15 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 640
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: nie podano
Wiek: 46 lat
Z nami od: 15 IX 2009

Recenzowana książka

Złoty rydwan



Siedząc w celi kobiecego więzienia, Aziza postanawia stworzyć złoty rydwan, który poniesie ją do nieba, gdzie spełnią się wszystkie jej marzenia. Pragnie zabrać ze sobą niektóre ze współtowarzyszek niedoli. Analizując losy swoich koleżanek z więziennych cel, rozważa, która z nich zasługuje na darmową przejażdżkę do raju. Jej bezlitośnie szczere komentarze dotyczące przyjaciółek oraz ich rozmaitych...

Ocena czytelników: 5.75 (głosów: 2)
Autor recenzji ocenił książkę na: 5.5