Przeczytałam już kilkanaście tomów z przygodami Jacka Reachera i ciągle nie mam dość. Uwielbiam tego faceta i jestem zupełnie nieobiektywna w jego przypadku
Reacher to facet z krwi i kości, były żandarm wojskowy. Wysoki, zbudowany, wysportowany i diablo inteligentny. Facet bez domu, którego majątek stanowi to, co ma na sobie + kieszonkowa szczoteczka do zębow. Jego dom jest tam, gdzie się aktualnie zatrzyma. Podróżuje pozornie bez celu i na pewno mu się nie nudzi. Bardzo specyficzny facet, na pewno można mu zaufać i czuć się przy nim bezpiecznie.
Tym razem przypadek sprawia, że wysiada w małej mieścinie, bo.... zaintrygowała go jej nazwa. Na stacji poznaje byłą agentkę FBI, obecnie prywatną detektyw, panią Chang, która czeka na kolegę. Niestety, on się nie pojawia. Reacher zatrzymuje się w tym samym motelu, nawiązują znajomość. Okazuje się, że Keever, kolega Chang, prowadził jakąś sprawę, poprosił ją o pomoc i ...zniknął bez śladu. W motelu zostały jego rzeczy, a telefon nie odpowiada. Reacher poczuł się zaciekawiony i zaangażował się w sprawę. Zaintrygowało go dziwne zachowanie mieszkańców miasteczka i to, że bardzo chcieli się ich pozbyć. Zaczęli drążyć temat i badać sparwę, zaprowadziło ich to do dziennikarza śledczego. Temat okazał się zaskakujący, a po piętach Reachera i Chang stale podążają wysłannicy miasteczka.....
Co odkryją? Jaki będzie finał tej tajemniczej sprawy? Przeczytajcie!
"Zmuś mnie" to kolejny porywający tom z przygodami Jacka Reachera. Mężczyzna jest niesamowicie inteligentny i sprytny, a przy tym sam w sobie stanowi maszynę do zabijania. Za punkt honoru przyjmuje wyjaśnienie sprawy i odnalezienie Keevera, a przy okazji czerpie trochę radości z romansu z Chang.
Powieść jest jak zwykle zaskakująca i świetnie napisana. Pomimo dość sporej objętości, czyta się ją błyskawicznie.
Nie wychodzę spod wrażenia pomysłowością Autora. Reacher stale wpada w tarapaty i rozwiązuje przedziwne historie, po czym rusza dalej. Nie ma tutaj jednak powtarzalności, ani nudy. Każdy tom jest inny, ale wszystkie trzymają wysoki poziom. Nigdy mi się chyba nie znudzą! Poproszę o kolejny
http://markietanka-mojeksiazki.blogspot.com/2016/01/zmus-mni...