Za kwietnymi polami

Recenzja książki Za kwietnymi polami

" (...) czuła rosnące pragnienie, by zostać lekarzem, jakby to było dziecko oczekujące w niej na narodziny."



Watanabe przedstawia nam smutną historię o dążeniu do celu, o ambicjach i determinacji. W tle rysuje historię Japonii, zmiany, reformy z jednej strony, ale również tradycję, obyczaje (niekiedy skostniałe) z drugiej.

Jak to w Kraju Kwitnącej Wiśni bywało, młoda kobieta została żoną pewnego pana - do małżeństwa doszło za sprawą pośredników (małżonkowie często wcześniej się nie znali, ba, nawet w życiu nie widzieli). Pech chciał, że Ginko trafiła na pana lubiącego miłosne igraszki, nie tylko z żoną. A jeśli człowiek nie uważa, to się zaraża; chorobą weneryczną zaraził także żonę. Ginko cierpiała, postanowiła uciec od męża do rodzinnego domu. Jednak nie znalazła tu wsparcia, jakie jej było potrzebne. Rodzina, sąsiedzi traktowali ją z pogardą, stała się czarną owcą. To wielka ujma dla domu, jeśli kobieta zostawia męża, co więcej, jeżeli tak się już zdarzy, to wszyscy zgodnie rozumieją taką sytuację jako winę kobiety (najpewniej jest bezpłodna). A co się dzieje z kobietą po rozstaniu?

" - Więc masz zamiar się rozwieść? (...)
- Tak. - Gin się wzdrygnęła, słysząc bezceremonialne pytanie siostry.
- A czy wiesz, że jeśli to zrobisz, prawdopodobnie nigdy nie będziesz mogła znowu wyjść za mąż? Możesz zostać sama do końca życia."



Ale Ginko już tyle wycierpiała, że o niczym więcej nie marzyła. Schorzenie uniemożliwiało jej normalne funkcjonowanie i spełnianie obowiązków (córki, kobiety). Niestety, jej choroba przybierała na sile, konieczne było hospitalizowanie. I to tu właśnie, w szpitalu Shochu Sato zrodziło się silne postanowienie zostania lekarzem:

" Gdyby istnieli lekarze kobiety, mnie i mnóstwu innych chorych kobiet byłby oszczędzony okropny wstyd"



Badanie ginekologiczne było bodaj najbardziej traumatycznym doświadczeniem w życiu Ginko. Wstyd, poniżenie, niedelikatność doktora, brak zrozumienia i choćby cienia współczucia pozostawiły palącą ranę aż do końca jej dni. Zachorowała przez mężczyznę (przez jego nieuczciwość małżeńską), badał ją mężczyzna, przez którego doznała upokorzenia - to zrodziło narastającą nienawiść do męskiego gatunku, która w przyszłości będzie się nasilać.

Ginko to kobieta odważna, uparta, inteligenta i ambitna:

" Już jako dziesięciolatka znała cztery księgi i pięciu klasyków konfucjanizmu"



Miała silny pęd do wiedzy, co oczywiście spotykało się z szykanami z każdej strony:

" Żyły w czasach, gdy naukę, nie mówiąc już o wykonywaniu jakiegoś fachu, uważano za rzecz dla kobiet niewłaściwą."



Ginko nie miała łatwej drogi. Z każdej strony wytykana palcami, szkoły, różne instytucje stały dla niej zamknięte na cztery spusty, ciężko jest wygrać, gdy kłody pod nogi rzuca sam system. Dzięki wstawiennictwu osób, które posiadały rozległe znajomości, dostała się do szkoły. Jak możemy się domyślać budziło to skrajne emocje. Kobieta od początku pracowała ponad swoje siły, bo osiągnąć wyznaczony sobie cel. Jako że była to szkoła wyłącznie dla mężczyzn, Ginko również tu musiała swoje wycierpieć, prześladowana, upokarzana, wyszydzana (koledzy posunęli się nawet do próby gwałtu). Jeśli to ją zrażało - to tylko na chwilę, zbyt wiele już przeszła, żeby się wycofać. Szkołę ukończyła jako prymuska. Jej ambicja i "zachłanność" wiedzy wykraczały poza strefę moralności nawet - aby nauczyć się budowy kości, Ginko dopuściła się kradzieży... Po ukończeniu szkół wystarczyło "jedynie" zdać egzamin. Ale tu znów na przeszkodzie stanęła jej płeć. Po kilku latach starań, wreszcie się udało - Japonia zyskała pierwszą w historii kobietę - lekarza.
Wydaje się, że wreszcie, po wielu latach, po wielu trudach marzenie się spełniło, teraz będzie już z górki. Ale początki bywają trudne. Niewielu ludzi ufało kobiecie, jej pierwszy pacjent (jeszcze podczas praktyk) wzbraniał się przed badaniem:

"Gdyby wyszło na jaw, że badała mnie kobieta, straciłbym twarz przed przodkami."



Wkrótce zaczęły zjawiać się kobiety. Ginko była profesjonalistką, która w dodatku potrafi okazać współczucie i zrozumienie, dzięki poczcie pantoflowej zyskiwała coraz więcej nowych pacjentek, rzadziej, ale jednak, przychodzili również panowie.

Ginko zaangażowała się w chrześcijańską działalność społeczną, wstępując do Japońskiej Organizacji Chrześcijanek starała się poszerzyć pole działania naukowego i społecznego dla kobiet, postulowała także o wyeliminowanie działalności prostytutek.

Na swej drodze spotyka o kilkanaście lat młodszego od siebie studenta-chrześcijanina, coś iskrzy, pełna obaw Ginko jednak mu ulega. Ponownie wychodzi za mąż (co również wywołuje falę niezadowolenia i dezaprobaty otoczenia). Wybranek Ginko współtworzy chrześcijańską osadę z dala od ukochanej - czyli małżeństwo od święta, gdy postanawia wyjechać do męża - jej życie staje się bezbarwne, a ona sama jakby się wypala. Następuje czas podróży, wyjazdów, powrotów - szukanie swojego miejsca na ziemi. Gdy umiera jej mąż - w niej też coś umiera. Znów bez reszty poświęca się medycynie i pomaga chorym aż do końca swych dni.

Ginko Ogino - symbol determinacji, wysiłku, mądrości i ambicji, jej historia ujawnia starą prawdę - jeśli będziesz ciężko pracować, osiągniesz cel, ale musisz się liczyć także z drugą stroną medalu - często trzeba będzie wiele poświęcić, by spełnić swoje marzenia...


Opublikowane na: http://dajprzeczytac.blogspot.com/
0 0
Dodał:
Dodano: 03 X 2011 (ponad 13 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 284
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Kinga
Wiek: 39 lat
Z nami od: 29 IX 2011

Recenzowana książka

Za kwietnymi polami



Japoński bestseller! Fascynująca powieść, oparta na prawdziwej historii Ginko Ogino, pierwszej japońskiej lekarki. Ginko Ogino spotkał los przeciętnej japońskiej dziewczyny: szybkie zamążpójście i pokorne życie usłużnej żony w zdominowanym przez mężczyzn społeczeństwie dziewiętnastowiecznej Japonii... Kiedy jednak mąż zaraża ją chorobą weneryczną, Ginko musi przejść przez upokorzenia związane z...

Ocena czytelników: 5.14 (głosów: 7)
Autor recenzji ocenił książkę na: 5.0