Interaktywna przygoda ze ślimakiem

Recenzja książki Mały ślimak i wielka przygoda
Ślimaki – takie małe i niepozorne stworzonka. Zdawałoby się, że nikt na nie nie zwraca uwagi, przynajmniej do momentu, gdy trzeba je uratować przed przejechaniem samochodzikiem albo zadeptaniem przez ludzi. Mało kto wie, że ślimaki potrafią czarować i niczym w Alicji w krainie czarów sprawiają, że dzieci mogą skurczyć się do najmniejszych rozmiarów. Elżbieta Pałasz i Marianna Jagoda postanowiły pokazać dzieciom jak niesamowite są z tych ślimaków stworzenia.

"Mały ślimak i wielka przygoda" to historia o chłopcu, który postanowił się zainteresować losem ślimaka. W efekcie spędza niesamowity dzień w jego towarzystwie. Historia jest prosta i fascynująca. Dzieciom na pewno się spodoba. Podobnie jak w książka Cabrery, tak też tutaj ilustracje doskonale komponują się z tekstem, a całość jest stworzona na zasadzie albumu. Nie ma znaczenia, na którą stronę spojrzy dziecko – wszędzie widoczna jest eksplozja kolorów i schludne, rysunkowe kształty.

Książka Elżbiety Pałasz (tekst) i Marianny Jagody (ilustracje) jest propozycją interaktywną. Autorki wychodzą z założenia, że dziecko najlepiej bawi się przy lekturze, gdy może przy niej aktywnie uczestniczyć. Z tego powodu panie wprost zachęcają młodego czytelnika do zostania współautorem, który może wprowadzać wszelkie modyfikacje i własnoręcznie uzupełniać czytaną historię. W książce pojawiają się puste miejsca, gdzie dziecko może coś napisać lub narysować. Autorki często wskazują na to, co powinno znaleźć się na danej stronie, pojawiają się więc liczne polecenia. Czasem są one bezpośrednie, a czasem dają czytelnikowi dużą swobodę na puszczenie wodzy fantazji i wzbogacenie tej historii o coś niezwykłego. Część stron jest biała, niektórym postaciom i roślinom brakuje wypełnienia - wszystko po to, aby dziecko samo mogło dokończyć dzieła. Ponadto wydawca zadbał o to, by całość została wydrukowana na papierze, który strukturą przypomina nieco zeszyt.

Jestem pod wielkim wrażeniem kreatywności, jaką ewidentnie wykazała się tutaj Elżbieta Pałasz. Historia ślimaka, który razem z Jasiem turla się z górki czy odpoczywa pod krzaczkiem jest nie tylko zabawna, ale i bardzo sprawnie napisana. Jestem zdziwiona, że tak krótka forma potrafi zainteresować nawet dorosłego czytelnika. Bardzo spodobał mi się też wątek edukacyjny, zamieszczony na ostatniej karcie książki - "Różne ciekawostki ze świata ślimaka".

"Mały ślimak i wielka przygoda" to doskonały sposób na miłe spożytkowanie czasu i rozwijanie wyobraźni dziecka poprzez kreatywną zabawę. Jednocześnie historia przestawiona w książce jest uniwersalna – spodoba się każdemu młodemu czytelnikowi. W końcu, kto by nie chciał przeżyć wspaniałej przygody w towarzystwie magicznego ślimaka? Polecam!

Więcej moich recenzji na:
https://zaczytana28.wordpress.com
0 0
Dodał:
Dodano: 28 XII 2015 (ponad 9 lat temu)
Komentarzy: 1
Odsłon: 287
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Dodano: 28 XII 2015, 23:08:00 (ponad 9 lat temu)
0 0
W przypadku ocenienia mojej recenzji na minus, bardzo proszę o napisanie komentarza, co się nie podobało, a następnym razem spróbuję się poprawić

Autor recenzji

Imię: Anna
Wiek: 29 lat
Z nami od: 04 IV 2010

Recenzowana książka

Mały ślimak i wielka przygoda



Mały Jaś ratuje z opresji ślimaka, który niespodziewanie (jak na powolne zwierzątko rzecz jasna) wtargnął na chodnik. Tak się zaczyna wielka przygoda. A jak się kończy? Nie możemy powiedzieć. Dlaczego? Bo tak naprawdę wiele zależy od czytelnika… Jaś i ślimak zapraszają dzieci do wspólnej przygody. Razem z nimi można wykonywać zabawne polecenia, wymyślać i tworzyć. I zostać współautorką lub współau...

Ocena czytelników: 5 (głosów: 1)
Autor recenzji ocenił książkę na: 5.0