To niesamowita książka, wspaniale zapowiadający serię pierwszy tom. Powieść o kobietach i dla kobiet, gdzie losy wielopokoleniowej rodziny wzmocnione zostały nadprzyrodzonymi mocami. Nawet ja, osoba która nie lubi fantastyki w literaturze, jestem zachwycona! Elementy związane z panowaniem nad zmysłami przez trzy rody, nie zepsuły mi dobrej lektury a wręcz dodały smaku, zapachu i uroku dźwięków - w przenośni i dosłownie. Dwukrotnie zarwałam noc, by móc chłonąć kolejne strony i poznawać dalsze losy bohaterek. Nie ukrywam, że ogromnie czekam na moment, kiedy ukaże się drugi tom sagi - "Huczmiranki. Rumianek i mięta".
Podziwiam bohaterki, które przez długie lata (Huczmiranki mogły żyć nawet ponad sto pięćdziesiąt lat) całkowicie poddawały się zasadom, rezygnując z własnych marzeń, miłości i planów. Dla dobra innych. Opisane w tej książce trzy buntowniczki chciały to zmienić, chciały uwolnić się spod wpływu starszych, przeciwstawiły się ich woli... Z jakim skutkiem? Czy sprzeciw przyniósł im coś pozytywnego? Czy było warto? Jaką cenę musiały za to zapłacić?
Podsumowując stwierdzam, że jest to powieść która wciąga i w magiczny sposób przenosi do Warszawy, w której można spotkać nietypowe bohaterki. Zniewala smakiem i zapachem, intryguje ukrytym zeszytem alchemiczek oraz licznymi tajemnicami, którymi owiane jest życie Huczmiranek. W chwilach, gdy byłam zmuszona odłożyć książkę, mój umysł wciąż krążył wokół ich życia, problemów i podejmowanych decyzji. Serdecznie polecam
całość recenzji:
http://czytelnicza-dusza.blogspot.com/2015/12/agata-manczyk-...