"To nie będzie wesoła książka. Nie umiem opowiadać dowcipów, bo ich nie rozumiem."
Książka, o której trudno mi pisać. Postacią numer jeden jest tu narrator, chłopiec z zespołem Aspergera:
" Nazywam się Christopher John Francis Boone. Znam nazwy wszystkich krajów świata, ich stolic i wszystkie liczby pierwsze aż do 7507."
Czytałam już kilka książek, których bohaterowie dotknięci byli autyzmem, ale zdaję sobie sprawę, że tak naprawdę nie wiele na temat wiem. Poszukałam kilku artykułów i poczytałam - myślę, że ta książka właśnie po to jest, żeby zwrócić uwagę na problem ludzi z zespołem Aspergera, żeby wyjaśnić na czym polega to zaburzenie, żeby zrozumieć.
Przeczytałam m.in. artykuł Rosalyn Lord, w którym charakteryzuje ona osoby z zespołem Aspergera, na tej podstawie można stworzyć portret głównego bohatera:
"Mocną stroną osób z AS jest zapamiętywanie faktów, dat, postaci. Wielu z nich jest uzdolnionych matematycznie."
"Mówiąc ogólnie - trudnością dla takiego dziecka jest nawiązanie przyjaźni z powodu braku zrozumienia tych drobnych aspektów życia społecznego opisujących, jak to zrobić."
"Posługiwanie się mową jest troszkę dziwaczne ponieważ przenoszone jest dokładne znaczenie tekstu czytanego lub słyszanego (brak zrozumienia żartów, figur retorycznych)."
"Dzieci takie są najszczęśliwsze, jeżeli poruszają się według ustalonych schematów w uporządkowanym świecie."
"Złe zachowanie często jest wynikiem niemożliwości w porozumieniu się, kłopotów ze zrobieniem czegoś, frustracji."
"Dzieci te mają silną potrzebę skończenia raz rozpoczętego zadania, dobrze jest znaleźć metodę na rozładowanie stresu, jaki w takich przypadkach powstaje. Skuteczne jest poinformowanie, że daną czynność należy skończyć w x minut - dla dzieci starszych."
Jeśli Chris sobie coś postanowi, dąży do celu, mimo zakazów, obaw, strachu. Jeśli znajdzie się w sytuacji dla siebie trudnej, nieakceptowanej (np. jeśli ktoś go dotyka, czego on nie toleruje) - reaguje złością, przemocą. Jeśli osiągnie sukces, jest szczęśliwy. Jest bardzo logiczny, jego świat musi być uporządkowany i sensowny (chłopiec dostrzega to, z czym dorośli się już pogodzili, na co przestali zwracać uwagę: sensowność, naszych zachowań, komunikatów, jakie wysyłamy i odbieramy):
" (...) nie zawsze robię to, co mi każą. A to dlatego, że kiedy ktoś mi coś każe, to zwykle nie ma to sensu i wprowadza zamęt.
Na przykład, ludzie często mówią "Cicho bądź", ale nie mówią, jak długo trzeba być cicho. Albo stoi tabliczka z napisem NIE DEPTAĆ TRAWY, choć powinien on brzmieć NIE DEPTAĆ TRAWY WOKÓŁ TABLICZKI albo NIE DEPTAĆ TRAWY W TYM PARKU, bo przecież wszędzie jest mnóstwo trawy, po której wolno chodzić."
"Dziwny przypadek psa nocną porą" to obraz chłopca z zespołem Aspergera, jego problemów, sposobu myślenia, relacji z innymi ludźmi, to także obraz rodziców dziecka, którzy nie zawsze umieją sobie poradzić z takim obciążeniem, to również obraz ludzkich zachowań, ukazanie pędzącego świata dorosłych, w którym każde dziecko może się czasem zagubić (lub zostać zagubione). Nie jest to książka "depresjogenna", mimo wszystko zawiera w sobie jakąś nutkę humoru, prowokuje uśmiech. Dzięki świetnej narracji, konstrukcji oraz fabule z wątkiem kryminalnym autor jakby tylko sygnalizuje problem, nie jest w tym nachalny, co w niektórych książkach aż przeraża i odpycha.
Chris wciela się w postać detektywa, który za wszelką cenę musi znaleźć rozwiązanie zagadki, odwołuje się przy tym do postaci Sherlocka Holmesa i doktora Watsona i przedstawia nam związane z tymi postaciami ciekawostki. Bardzo lubię takie ciekawostki, podobają mi się one tym bardziej, że zwracają uwagę na szczegóły (i ja też, niestety, mam taką "obsesję"):
" W żadnej z oryginalnych opowieści o Sherlocku Holmesie nie występuje on w czapce myśliwego, w której zawsze przedstawia się go na obrazach i rysunkach. Pierwszy w takiej czapce przedstawił go Sidney Paget , który zilustrował oryginalne wydanie książek o Sherlocku Holmesie."
" W oryginalnych opowieściach Sherlock Holmes nigdy nie mówi: "To bardzo proste, drogi Watsonie". Mówi tak tylko w filmach i w telewizji."
Opublikowane na:
http://dajprzeczytac.blogspot.com/