Nie wierzę, że to już ostatni tom...... Zdążyłam się bardzo przywiązać do oryginalnej Anniki Bengtzon. Liza Marklund stworzyła niekonwencjonalną i zupełnie nieszablonową bohaterkę, która zdobywa serca czytelników. Jest oryginalna, a przy tym ma swoje słabe i ciemne strony....
Annika Bengtzon jest dziennikarką śledczą w czasopismie Kvällspressen. Aktualnie na łamach gazety powraca do starych, niewyjaśnionych spraw kryminalnych sprzed lat. Czytelnicy głosują, o której chcą dowiedzieć się więcej. Annika wraca do sprawy zamordowanej Josefin Liljeberg, z którą czuje bardzo bliską więź. Dziewczyna związana była ze Studio Sex, a do jej zamordowania przyznał się seryjny morderca. Dziennikarka jednak o jej śmierć podejrzewa byłego chłopaka, któremu znajomi zapewnili alibi.
Sprawa wraca na wokandę, a Annika mocno się w nią angażuje. Sytuacja komplikuje się, kiedy nagle znika młodsza siostra Anniki, z którą ta utrzymywała tylko urywany kontakt. Jednak to do niej Birgitta zadzwoniła prosząc o pomoc......
Ponadto i w redakcji szykują się wielkie zmiany. Planowane jest zamknięcie papierowego wydania i zwolnienie redaktorów. Do tych wszystkich problemów, dochodzą jeszcze zdrowotne problemy Anniki...Chyba gorzej już być nie może...A może może? Jak to się odbije na pracy i dalszych losach Anniki? Przeczytajcie! Czeka was pasjonująca opowieść!
"Żelazna krew" to świetnie skonstruowany i trzymający w napięciu thriller, mroczny i przenikający czytelnika do szpiku kości. Akcja powieści stopniowo narasta, a by w końcu wybuchnąć. Autorka w każdym tomie opowieści o Annice potrafi nas zaskoczyć i zaintrygować. Każdy tom trzyma wysoki poziom i trudno znaleźć te słabsze - wszystkie są znakomite. W przypadku Żelaznej krwi zdecydowanie pomaga w jej zrozumieniu znajomość powieści Studio Sex, z którą jest powiązana. Generalnie każdy z tomów można czytać jako odrębną powieść.
Uwielbiam bezpretensjonalny styl Lizy Marklund i jej niepowtarzalną bohaterkę. Przyznaję, że będzie mi ich brakowało..... A może jednak powstanie tom nr 12?????
Polecam serdecznie
http://markietanka-mojeksiazki.blogspot.com/2015/12/zelazna-...